Aktywne Wpisy
wjtk123 +71
Rosyjskie pociski nad Ukrainą i potencjalnie nad Polską to bardzo gorący temat, dlatego mylę, że warto zaprezentować w jakiej sytuacji będziemy w przyszłości.
Tak naprawdę największym zagrożeniem są dla Polski pociski balistyczne (Iskandery, Kindżały, Cyrkonie i podobne), które zestrzeliwać mogą tylko systemy Patriot. Można przypuszczać, że to właśnie te pociski zostałyby użyte przeciw najważniejszym celom w kraju. Patrioty posiadają ograniczony zasięg przy zwalczaniu pocisków balistycznych, który oficjalnie wynosi 60 km. Pozwoliłem więc
Tak naprawdę największym zagrożeniem są dla Polski pociski balistyczne (Iskandery, Kindżały, Cyrkonie i podobne), które zestrzeliwać mogą tylko systemy Patriot. Można przypuszczać, że to właśnie te pociski zostałyby użyte przeciw najważniejszym celom w kraju. Patrioty posiadają ograniczony zasięg przy zwalczaniu pocisków balistycznych, który oficjalnie wynosi 60 km. Pozwoliłem więc
farbowanylisek +71
Jest na Mirko ktoś komu przeszkadza ta kładka na Wiśle w #warszawa i chciałby uzasadnić dlaczego? xD
Moim zamiarem nie jest atakowanie tej idei, tylko jej zrozumienie. Sam trochę odwlekałem robienie dzieci, a trochę się nie składało. Teraz w zasadzie mam ostatni dzwonek i biję się z myślami. Mam super życie, mnóstwo pasji, wiem że z przyjściem dziecka większość tego się skończy, że będą obowiązki, nieprzespane noce, dzieci będą sprawiały problemy a na starość i tak będą mnie odwiedzać raz na kilka miesięcy jak dobrze pójdzie (tak jak teraz ja swoich). Mimo wszystko czuję że tak jak jest zaczyna się robić hmmm... monotonnie?, że fajnie byłoby stworzyć nowego człowieka, pokazać mu jak żyć. Jakieś poczucie obowiązku, że w życiu "nie chodzi tylko o to żeby się nażreć". No i znam ludzi którzy uważają że dzień w którym urodziło się ich dziecko był najlepszym dniem w ich życiu (pomimo że dzieci już duże). Ogólnie większość ludzi nie żałuje że ma dzieci, a prawie nikt nie żałuje że żyje.
Rzućcie mi jakieś światło na tą waszą ideologię. Z góry dzięki.
@Creamfields: nie
@Creamfields: tym bardziej nie
cały twój wpis to tworzenie chochołów a następnie bohaterska walka z nimi, postaraj się bardziej następnym razem z zarzutką
Dokładnie. Czyli nic innego jak zwykły virtue signalling pod tytułem "paczcie jacy jesteśmy spaniali i empatyczni i mondrzy oświeceni, a jak ktoś ma inne poglądy niż my to plebs, robak i gupek". W dodatku są maksymalnie nieprzyjemni i plują jadem
@Creamfields: ile masz lat?
To objaw ignorancji.
Nie zgadza się to z faktem dotyczącym tego, że lepiej byłoby, gdybyś urodzony nie został.
Waga już jednego żałującego i nigdy niechcącego zaistnieć przewyższa wagę jakiejkolwiek liczby (tymczasowo) nieżałujących i nigdy niechcących zaistnieć. To logiczne.
Życia
Z jednej strony nie da się nie śmiać jak się czyta ten bełkot natomiast z drugiej miałem kiedyś przyjemność rozmawiać z Twoim rozmówcą, który napisał, że