Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
TLDR Sprawdzajcie dowody lasek z którymi umawiacie się na seks (szczególnie jeśli za niego płacicie).

Nie wiem jak zacząć. Będzie troche chaotycznie ale postaram się. Parę miesięcy temu założyłem tindera z myślą że poznam jakąś normalną dziewczynę do związku. Nie szło kompletnie niestety. Znaczy się pary nawet miałem ale w rozmowie kiepsko. Nie umiem w gadkę po prostu widocznie. Zwątpiłem po 2 tygodniach i olałem totalnie. 2 tygodnie temu po paru piwkach wpadłem na #!$%@? pomysł którego żałuję. Postanowiłem że dla zabawy będę rzucał laskom propozycje seksu za pieniądze. Mordę ze zdjęć zablurowałem i dorzuciłem parę fot z gotówką 20k (wszystko co wygrzebałem ze skarpety). Opis sugerujący co i jak. Z tym że chodziło mi tylko o pisanie i robienie sobie beki, nie planowałem im płacić i się spotykać. Pary jakieś tam wpadały (większość też bez zdjęć twarzy tylko jakieś memy, czarne tło, sylwetka, wypięta dupa itp.). Coś tam popisałem z niektórymi, ale nie miałem jakoś sumienia żeby je wystawiać czy coś. Ucinałem kontakt po jakimś czasie. Jeden profil przykuł jednak moją uwagę. Ładna dziewczyna taka trochę szara myszka 6.5/10. Początkowo myślałem że pewnie nie przeczytała opisu a jako zdjęcie główne wyskoczyło jej któreś z tych normalnych (nie wiem jak działa tinder więc trudno stwierdzić). Spodobała mi się bardzo bo to dokładnie mój typ urody (skromna, drobna, niewyzywająca o przyjemnej aparycji). Młoda 18 lat. W dodatku pisała całkiem sensownie i widać było zaangażowanie. W międzyczasie wywaliłem cringowe zdjęcie z plikiem kasy. Myślałem że nie zdążyła go ujrzeć. Po paru minutach dostałem wiadomość: - Co zamierzasz zrobić z tą kasą? :) - Jaką kasą? (20 sekund przerwy) - aa widzę że usunąłeś xd.. potem nie pamietam co odpisałem ale było wiadomo czemu do mnie napisała. Miałem skasować parę ale postanowiłem sprawdzić jak się to potoczy. Zaczęła podpytywać delikatnie czego szukam na tinderem, czy ten opis co wcześniej miałem to tak na serio (opis też zmieniłem ale jak widać zdążyła go przeczytać). Odpisałem szczerze że serio wpadł mi taki pomysł bo nie umiem w związki a chciałbym miło spędzić czas raz raz na jakiś czas (xd masło maślane). Nie chce mi się wdawać w szczegóły ale koniec końców umówiliśmy się na spotkanie (zapoznawcze). Nie było żadnej mowy że chodzi o seks tylko kawka i ciastko. Na spotkaniu zrobiła giga wrażenie na mnie. Niestety zacząłem myśleć nie tym mózgiem co trzeba. Wyjechałem z propozycją że mam dla niej pracę xd wiadomo o co chodzi. Niby żartem po serii dwuznaczoności "ustaliliśmy" że widzimy się jutro za 500 + żarcie z pyszne pl. Spotkanie przebiegło dokładnie tak jak chciałem. Nie będę wdawał się w szczególy bo nie tego dotyczy mój problem. Po seksie zamówiliśmy to jedzenie i gadaliśmy na różne tematy. Laska strasznie rozgadana i chętnie opowiadała o swoich planach. I nagle gada coś w stylu że jak tylko skończy szkołę to say you nara i wydyla za granicę ale to dopiero za 3 lata. Ja w głowie takie WTF, jak za 3 lata? Zaczęła coś pociskać kit ale ja zajarzyłem o co chodzi. Kazałem jej pokazać dowód. Wykręcała się że zostawiła w domu ale że ma 18 i za rok pisze maturę juz (taa jak się pisze mając 20 w technikum). Koniec końców przyznała się że nie ma 18 a 16. Żarcie stanęło mi w gardle. Co ja #!$%@?łem że nie upewniłem się wcześniej co do jej wieku. Płacenie za seks nieletniej xd. Ona też dobrze wiedziała co i jak że pewnie nie chciałbym się z nią spotkać jakbym wiedział że ma 16. Powiedziałem że nie możemy się spotykać więcej, dopiero jak skończy 18. Niby przytaknęła ale teraz wypisuje do mnie że ma problemy z kasą bo komuś tam wisi i chce się spotkać przynajmniej raz na 2 tygodnie. Próbuję ją zlewać ale nie daje za wygraną. Boję się że zacznie mnie szantażować. Przecież ma rozmowy na czacie i jasne dowody na to że jej placiłem za seks. Jeszcze do tego wysyła nudesy które kasuje od razu ale boję się że się zapisują gdzieś na dysku telefonu. Siedzę teraz obsrany i boję się że zapuka niedługo do mnie jakiś smutny pan w mundurze . Zastanawiam się czy nie dawać jej od czasu do czasu stówki na odczepkę bez spotkań ale wtedy może wyczuć u mnie słabość i tym bardziej zacząć coś rozkminiać żeby wydoić kasę.

#tinder #badoo #seks #zalesie #przegryw #wtopa #niebieskiepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63010cb03a7d7b883c0e9dc5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 22
Ja celowo szukałem laski za hajs na tinderze i nie znalazłem.


@Pralko-suszarka: Ja jak nie miałem kasy to dla picu robiłem testy i miałem kilka chętnych. Potem jak miałem kasę to #!$%@? nie znalazłem. Teraz znowu nie mam kasy to nie szukam a jakbym szukał to pewnie bym znalazł bez problemu. Klątwa na nas ciąży jakaś ¯\_(ツ)_/¯
OP: @DrGreen_2: @LatajacyJeczmien: @Mezomorfix: Tyle to i ja wiem. 15 nawet jest legal ale nie ZA KORZYŚCI MATERIALNE!! Jakby to było normalne spotkanie to bym miał wywalone ale oferowałem jej kasę i niestety jest to widoczne na czacie. Większość rzeczy obgadywaliśmy w 4 oczy w realu ale niestety na tinderze i mess parę razy ta kwestia jest poruszana.
---

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)