Aktywne Wpisy

ojciec zmarł nad ranem. jak wychodziłem rano do pracy, mama mnie zawołała i mówi, że nie reaguje. zaczęliśmy próby reanimacji, ale już było po ptakach. przyjechała karetka, zostawili wydruk z ekg z prostą kreską i tyle mi po ojcu zostało. 3 tygodnie był w umieralni (tj. w szpitalu wojewódzkim), przyjechał do domu i umarł tej samej nocy. już myśleliśmy, że mu się unormuje to serce, założą mu rozrusznik i se będzie biedował






https://geoforum.pl/news/29669/to-jaka-jest-w-koncu-wysokosc-rysow-
http://www.polkart.com.pl/index.php/tpn_wysokosci/
Ja jednak trzymam się wersji Polkartu :)
O Angliku, który wszedł na wzgórze, a zszedł z góry
@czysta: to pseudonim artystyczny bo się wybija na performance'ach innych czy tak się nazywa i przejął cechy od nazwiska?