Wpis z mikrobloga

@kiszczak: Mój 12 latek zostaje sam na noc jak wyjeżdżamy na imprezę do rana. Prawie sam, bo z psem z którym musi wieczorem i rano wyjść. Obiad odgrzeje w mikrofali jak zgłodnieje. W razie czego dziadki mieszkają 500 metrów dalej.
@kiszczak: w wieku 7 lat wracałem sam do domu, musiałem sobie obiad odgrzać w mikrofali i czekać na rodziców aż wrócą z pracy... włączałem sobie telewizor żeby nie mieć poczucia bycia samemu w domu
@kiszczak: moja córka jak miała 8 lat zostawała osiem i więcej godzin sama, teraz ma 9 i woli w wakacje sama w domu posiedzieć niż np iść do jakiejś ciotki czy babci. Byle im jakąś szamę zostawić jak sami nie ogarniają i picie :)

A znajoma #!$%@? i wychowuje jakąś kolejną kalekę życiową która przez idiotkę skończy na wykopie na tagu przegryw.
@kiszczak: Rodzicem nie jestem, ale zostawałem w tym wieku normalnie sam w domu. Rozumiem, ze szanowna pani nie pracuje i absolutnie zawsze siedzi z dzieckiem? Cale wakacje siedzi z 12-latkiem i pilnuje? Współczuje. Jak patrzę na dzieciory z mojego osiedla to szczególnie chłopcy chowani tak pod kloszem wiecznie z mamusia wyrośli na niedojdy
@kiszczak: ja zostałem pierwszy raz sam w domu z 10h jak miałem może 6lat - miałem zrobione kanapki, herbaty cały dzbanek i sobie siedziałem. Mama tylko zamknęła drzwi i mówiła zebym nawet nie podchodził jakby ktoś dzwonił. Piękne czasy
@kiszczak: Dzieci własnych nie mam, ale od początku podstawówki (głównie ze względu na dystans) sam do niej szedłem i wracałem, a mając tak powiedzmy 7 lat to nie był żaden problem, żebym został sam w domu jak rodzice np. jechali na zakupy czy do znajomych. Telewizor był, lodówka była, zabawki były, kartki i flamastry jakbym coś chciał narysować, jasny zakaz otwierania obcym był i heja, żadnych kłopotów, ale no raczej nie
Na 10-15 minut to nawet mój mlodszy 5 latek zostanie, a ona twierdzi, że to niedopuszczalne.


@kiszczak: prawnie legalne jest zostawianie dziecka 7+ samego. Nie ma obostrzeń, możesz na 8 godzin.

A życiowo, to chyba o swoim dziecku wiesz na tyle dużo, że możesz się odwrócić na pięcie i oddalić się, głośno wyśmiewając znajomą i nigdy więcej nie odzywając się do niej?
@kiszczak: uważaj o co pytasz na wykopie bo w tej bańce dostaniesz dziwne odpowiedzi.... To, że ja mając np. 8 lat znikałem na parę godzin na podwórku albo bawiłem się na dworze a mama była w domu i raz na jakiś czas patrzyła tylko z okna dzisiaj wydaje mi się dziwne... Okej była często gdzieś w okolicy 6 lat starsza siostra ale ona miała znajomych w swoim wieku i robili inne
Na 10-15 minut to nawet mój mlodszy 5 latek zostanie, a ona twierdzi, że to niedopuszczalne.


@kiszczak: ee że tak całkowicie sam że nawet cię nie ma w pobliżu? XD wiesz ile historii o 5. latkach wypadających z okna na piętrze?