Wpis z mikrobloga

nawet nie musi być angielski bo Niemcy i Hiszpanie


@przecietnyczlowiek: Chyba żartujesz... nawet polskiego dubingu nie da się unieść, a co dopiero niemiecki, albo i nawet hiszpański. Co prawda po niemiecku mówię słabo, więc i tak połowy nie kumam, ale nie o to się rozchodzi, w hiszpańskim wyłapię już 90% i to jest dalej jakaś tragedia. Nawet testowałem na kilku filmach, dłużej jak kilkanaście sekund dialogu nie da się unieść. Oryginał
@mike78: To jest też kwestia głośności lektora. Niestety czasem jest za głośny i dialogów nie słychać, ale czasem jest ideolo i tak jak piszesz, nie ma się wrażenia, że ogląda się z lektorem tylko oryginał.

Imo streamingi powinny dawać możliwość regulowania głośności ścieżki lektora.
To jest też kwestia głośności lektora. Niestety czasem jest za głośny i dialogów nie słychać


@Anthermil: To prawda, potwierdzam. No i czasami niestety trafia się jakiś nietypowy lektor z bardzo irytującym głosem. Parę razy też oglądałem jakiś film akcji który czytała kobieta, no niestety nie wyszło to na plus. Z całym szacunkiem do K.Cz.