[zogard]

Czy jeśli usługodawca mówi, że koszt usługi wynosi 1000zł, to mam oczekiwać kwoty brutto?
Poprosiłem o fakturę a właściciel się spultał, że musi vat doliczyć.

#finanse #januszebiznesu

[Wyrelworelowany]

Tacy ludzie po części okradają nas wszystkich i przyczyniają się do podnoszenia podatków.

@AdamES: Okrada tutaj to państwo. Jeżeli ktoś ma zrobić coś na fakturę to trzeba doliczyć VAT + dochodowy, wychodzi pewnie coś koło 30% więcej i płacisz za to zarobionymi pieniędzmi które już były opodatkowane XD.

@zogard

Jeżeli chodzi o proste usługi to zawsze wolę się dogadać na mniejszą cenę, ale bez faktury, czy paragonu.

@papajot super, że się

[KotBojowy]

@ab6661: jeśli korzystasz z jakiejkolwiek infrastruktury w Polsce, lub robisz tutaj jakiekolwiek zakupy to ciebie również okrada.

[perrymaniak]

@ab6661: nie wiesz na co idą podatki i w jakim celu to istnieje, prawda?

[odidada]

@zogard: W Polsce masz obowiązek podawać cenę brutto, nieważne czy to jest zwykly klient czy firma. Jesli ktos ci podaje kwote za usluge "netto", bo mysli ze nie masz dzialalnosci, to powiedz mu ze chcesz paragonik dla klienta zwyklego :)

[Rasth]

@zogard: standard. Wykańczam dom i prawie każdy mi mówi kwoty netto, jak chce fakturę to dodatkowo lol.

[moniek9]

@zogard: To samo miałem kiedyś u mechanika. Wymienił olej i podaje mi cenę. Mówię ze chce zapłacić karta a on ze w takim wypadku VAT mi doliczy.

[mitatuyo]

@zogard: Oczywiście, ze tak. Kradnie i dlatego taki zły, bo VAT liczy ze przerzuci na Ciebie doliczając go, ale sam od tego „netto” co Ci podał jeszcze musi zapłacić PIT. Upieraj się, ze 1000 to cena z vatem i koniec. Ceny netto to są w dilach b2b, a ten wali po bandzie.

[Jonn]

@zogard: "normalka" w Polsce...

[Lapidarny]

Tacy ludzie po części okradają nas wszystkich i przyczyniają się do podnoszenia podatków.

@AdamES: xD

[bylem_zielonko]

Budżet się nie domyka i będą większe podatki/mandaty

@molksiazkowy1111: XDDDDDDDDD budżet to się kurvva nie domyka bo piss debile rozdają socjale i kradną pieniądze gdzie się da, a nie przez o że jakiś kazio nie zapłaci 50zl podatku XD

[Wyrelworelowany]

@papajot ha ha hi hi. Ile tej wódki kupujesz? A wypijasz czy wylewasz bo szkodzi zdrowiu? Bo jak wypijasz, to to Twoje dokładanie się do budżetu jest ch... warte :)

[ArnoldZboczek]

@zogard: raz tak mi w warsztacie samochodowym powiedzieli po fakcie

[zlatanik]

Ten co robi na czarno placi lepsze podatki niz ten co robi legalnie, nawet z tym nie dliujcie. Ten co legalnie placi panstwu i to idzie na propagande, 500+, 13, 14 i inne gówno które wyniszcza ten kraj. Ten co robi na cczarno zostawi ten hajs u pani grazynki na bazarze, da zarobic wielu ludziom w róznych miejsach. Podatku nie da sie uniknąć. Wszystko jest opodatkowalne wielokrotnie.

[notsobadwolfie]

@zogard: Pro tip: konsument o fakturę może prosić do 3 miesięcy od wykonania usługi, nie trzeba od razu ;)

[Fookingalien]

@zogard: Zdarza się u nas, że naprawy blacharsko-lakiernicze rozliczamy w netto. Jak ktoś nie ma firmy to po co mu papierek i kwota o 23% wyższa? To realny zysk dla usługobiorcy i usługodawcy. W tym kraju szara strefa to i tak lepsze wyjście niż wrzucanie do tej studni zwanej budżetem.

[mam4k2]

@AdamES: Nie do końca. Zwłaszcza przy budowlanych usługach większość firm podaje netto, ponieważ VAT zależy np. od wielkości budynku. Jak montowałem klimatyzacje to dla domu do 300mkw jest VAT 8, a powyżej 23% stad większość firm podaje ceny netto w wycenach

[bylem_zielonko]

super, że się dogadujesz na niższą cenę bulwo. A skąd się biorą w budżecie pieniądze na wojsko, straż pożarną, policję, ZUS, opiekę medyczną?

To właśnie te pieniądze, których nie zapłaciłeś i których nie zapłacił Januszex.

@Wyrelworelowany: tak to działa w normalnym państwie, a nie państwie z dykty i gówna gdzie te pieniądze idą na socjale, 13, 14 emerytury i inne gówna żeby przekupić własny elektorat, inflacja wynosi 20%, ale za to

[pawel_je]

@zogard: tak adwokat chciał mnie #!$%@? po ale uparłem się i było na moje

[T.....y]

@zogard: menda i złodziej.
Jakby było bez faktury to powinien wystawić paragon, więc tak czy siak te same podatki zapłaci, po prostu nie zamierzał tego robić i "oszczędność" po jego stronie znika gdy zakup jest udokumentowany.

Mówicie że US nie zainteresował by się takim procederem?