Czy jeśli usługodawca mówi, że koszt usługi wynosi 1000zł, to mam oczekiwać kwoty brutto? Poprosiłem o fakturę a właściciel się spultał, że musi vat doliczyć.
@AdamES: Znałem stanowisko, że jeśli ktoś sprzedaje produkt i mówi cenę, to musi to być brutto i tyle. Nie wiedziałem, że jest różnica z usługami. Może nie ma.
@zogard nie ma, netto można podawać między firmami. Ale nie róbmy #!$%@? z logiki, że dla osoby fizycznej jest cena netto a jak chcesz fakturę to trzeba VAT doliczyć. Tacy ludzie po części okradają nas wszystkich i przyczyniają się do podnoszenia podatków.
@zogard: gość po prostu myślał że bez faktury. I teraz nagle oburzenie że z fakturą drożej. U nich taka logiką. Nawet jak zgłosisz to nikt tego nie sprawdzi. A poza tym macie prawo negocjować ceny przed usługa, ty i on.
@zogard: Janusz biznesu. Pamietam jak kiedys dostałem smsa od mechanika że auto gotowe i muszę zapłacić XXX zł. Odesłałem smsa że poproszę fakturę i dałem dane, a on na to: "Zapomniałem wspomnieć że to kwota netto" xDDD Oczywiście jak pojechałem odebrać auto i powiedziałem że chce bez faktury to magicznie zrobiła się z tego znowu kwota brutto.
@ArekMaupa: Budżet się nie domyka i będą większe podatki/mandaty @Luko: Jak wcześniej umówiliście się na jakąś kwotę i wyszła wyższa bez informowania to płacisz tą mniejszą.
@zogard: a co jeśli VAT zależy od kilku czynników? Jaka stawkę usługodawca powinien podać? Np. montaż klimatyzatora dla osoby prywatnej na własne cele w mieszkaniu do 300m ma stawkę 8% VAT, a dla firm już 23% VAT
@zogard: według prawa jeśli jesteś klientem indywidualnym to podana cena powinna być brutto. No ale Janusze lecą w ch..a, zwłaszcza w budowlance bo tam "hehe, podatki się nie przyjęły"
Poprosiłem o fakturę a właściciel się spultał, że musi vat doliczyć.
#finanse #januszebiznesu
#!$%@? do PIPU.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście jak pojechałem odebrać auto i powiedziałem że chce bez faktury to magicznie zrobiła się z tego znowu kwota brutto.
@Luko: Jak wcześniej umówiliście się na jakąś kwotę i wyszła wyższa bez informowania to płacisz tą mniejszą.
@AdamES:
Mnie nie okrada. Wolę, żeby zrobił ze swoimi pieniędzmi co mu się podoba, niż spuszczał je w klozecie zwanym budżetem.
Ból dupy etatowca, który nawet jakby chciał, to nie uniknie sprzeniewierzenia części jego pieniędzy przez pisiora czy jakiegokolwiek innego.