Wpis z mikrobloga

@villager: Jeszcze nie brałem ale mam w planach w 2023 roku. Rozważam 3 opcje:
1. Kredyt z około 60% wkładu własnego.
2. Kredyt z 20% wkładu własnego + zamrożenie pozostałego kapitału w jakimś bezpiecznym aktywie typu obligacje i spółki dywidendowe. W razie czego mógłbym w prosty sposób wrócić do scenariusza nr 1 a jednocześnie gdyby nasz kochany rząd miał kolejne podobne pomysły w stylu wakacji kredytowych to będzie opcja z nich
brałem raty stałe w Pekao S.A. Na Ryczałcie tylko ten bank i Credit Agricole mają sensowne wyliczenia zdolności.
Za około pół roku planuję refinansować w innym banku jak np. Santander będzie miał korekty na kalkulatorze dla ryczałtu (dowiedziałem się, że mają to w planach) i pewnie będą lepsze warunki niż w Pekao
@villager: W hipotekach rządziło odkąd pamiętam PKOBP. Ono fatalnie patrzy na ryczałt, więc u niech nie miałem zdolności na taką kwotę (wyliczyli mi zdaje się zdolność na ok. 250k). W Pekao S.A wyszło, że mam zdolność na 600k. Warunki dużo gorsze, niestety. Natomiast nie zauważyłem, bym miał inne warunki niż osoba na UoP. Po prostu masz mniejszą zdolność i dużo więcej papierologii i weryfikacji działalności. Dostarczałem niewyobrażalną wręcz liczbę dokumentów dot.
@Runior: czemu zarzutka? na taki kredyt moze sobie aktualnie pozwolic ekstremalnie maly % ludzi, nie licze jakichs pseudo kredytow typu 50-60% wkladu wlasnego, dlatego ciekawi mnie jaki parametry mieli ludzie ze stwierdzili ze ten interes im sie nadal oplaci
@villager: 550k kredytu w czerwcu 2022, 820k wartość nieruchomości (dom wyceniany wedle rzeczoznawcy na 890k). Zarobki około 12k netto, rodzina 2+2, gdzie tylko ja pracuję na razie.
Ofertę mam najebistą: mBank 1.46%, brak opłat za nadpłaty, żadnych #!$%@? aneksów jak chce sobie skrócić kredyt.
Domy nadal trzymają cenę, nic nowego w moim budżecie nie pojawiło się w 3 miastach w których szukałem.
@villager: Zarzutka, bo nie piszesz po co Ci te informacje. Czy planujesz zakup, czy rozważasz zmianę formy opodatkowania żeby zoptymalizować zdolność kredytową czy chcesz się ponabijać z kredyciarzy.

"Ten interes" może się opłacać bądź nie ludziom, którzy kupują nieruchomości na wynajem albo do odsprzedaży. Jeśli kupujesz nieruchomość żeby w niej mieszkać, to wchodzą w grę czynniki inne niż rachunek ekonomiczny.
Ja brałem 840 tys., co stanowiło 60% wartości nieruchomości. Więcej bank