Mojemu wujkowi kiedyś sarna wskoczyła do samochodu. #!$%@?, wycelowała tak, że #!$%@?ła się przez boczną szybę, rozwaliła ją łbem i wujek został z połamaną, wierzgającą sarną wystającą w połowie z samochodu, a w połowie była na fotelu pasażera z przodu XDDDD
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link