Aktywne Wpisy
Opas +227
Niektórzy przeżywają jak odchodzi ich pies czy kot, a ja… przeżywam króla mojego akwarium Suma. Wczoraj zauważyłem że on trafił tęczowym mostem do krainy Posejdona. Był ze mną 28 lat…, dostałem go w pierwszej lub drugiej klasie podstawówki, przeżył kilka wyskoków, podsuszeń, pogryzienie przez pierwszego psa, błędy akwarystyczne, choroby, nawet wakacje u babci. Śmiałem się że córka w spadku go odziedziczy, ale nie będzie jej to dane :( W trakcie ostatniego serwisu
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ja kiedyś znalazłem ucięty kabel, włożyłem do gniazdka i dotknąłem łapą przewodu. Na szczęście mnie tylko lekko posmyrało i w sumie nic się nie stało XD Ale jak teraz o tym myślę to miałem farta i mogło się to skończyć zakończeniem żywota ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dziecinstwo
W ostatniej chwili zlapala mnie babcia za nogę…
2. Robienie 360 stopni na dużej huśtawce (kilka razy wypadłem i miałem duże szczęście że nie uderzyła mnie w głowę bo trochę ważyła). 3. Zjazdy z budynku kościoła na rowerze, patrząc teraz na ten zjazd mam aż ciarki. I bardzo dużo mam takich zdarzeń, jednak będąc dzieckiem nie ma się limitów.
Ja, lat 3. I tak się zaczęła moja przygoda z prądem. Potem 6 lat i podłączanie lampki bez wtyczki (dwa luźne kabelki) i cyk do kostki. Porażony po raz drugi.
XD
Po drugiej stronie siatki były barany, resztę już wiecie ( ͡° ʖ̯ ͡°)