Wpis z mikrobloga

@rosso_corsa: zwykłe od lat potrafią kosztować więcej, a bańka nie pękła.
Zwykły ale w miarę przyzwoity rower możesz kupić za 2-4k, tak i możesz kupić taniego elektryka (3-4k) lub za 2k przerobić sobie stary. Ale i tak są tacy, co mają forsy i kupią z lepszym osprzętem, albo jeżdżą zawodowo i potrzebują takie cuda dla osiągnięcia wyników.