Wpis z mikrobloga

Ciekawe czy byście urządzali takie śmieszki gdyby to był ktoś z waszej rodziny. Nie ważne gdzie jechali i jakie macie poglądy, czy wierzycie czy nie. Ale tam zginęła czyjaś matka, babcia lub ciocia której pewnie marzeniem było tam pojechać. Niektorzy z Was są po prostu #!$%@? umysłowo. Ha tfu na was!
@stanleymorison: Ja #!$%@?ę, widzę że wykopkom wystarczy informacja że ofiary jechały na pielgrzymkę i już jest to wystarczający powód żeby gardzić nimi i nabijać się z ich śmierci. Gdyby była to zwykła wycieczka to wydźwięk komentarzy byłby zupełnie inny. A gdyby jeszcze się okazało, że w autokarze było 20 kotów które zginęły, to za chwilę byłaby już zbiórka pieniędzy zorganizowana. "Elita internetu".
@pedros92: @bezczelnydoberman: @psonaczek: Dacie jeszcze radę uruchomić wasze ostatnie 3 komórki i odpowiedzieć na dwa pytania?

-Po co katolicy grawerują sobie na nagrobkach „Bóg tak chciał”?

-Pójście do nieba, to dla katolika radosny moment, czy nie?

Wkurzacie się, bo wyciągam rzeczy, które każdy katolik powtarza, nagle to „wcale niepodobna, ale po co o tym mowić?”
@stanleymorison: udajesz super inteligentnego robiąc interpretacja niczym kuce słów Korwina.

Tak religia jest głupia. Ale nie zanczy to że wszyscy wierzący są złymi ludźmi.

Śmierć w wypadku to nic pięknego. Rozumiem, że możesz śmiać się z ich wiary, ale z tego że zginęli w wypadku?
Przerażenie ludzi, zmiażdżone ciała, umieranie w ogromnym bólu. Do tego inni pewnie będą odczuwać konsekwencje tego przez długie lata. Rodziny straciły bliskich.

Poza tym ty nie
@stanleymorison: Typie zmień płytę, bo powtarzasz jak mantrę twój argument z dupy. Grawerujesz sobie co chcesz i w co wierzysz. Napisałem Tobie żebyś odłożył na bok wszelkie dogmaty i proponuję tobie użyć swoich trzech komórek i zastanowić się nad Tym co piszesz. Gdyby to nie była pielgrzymka to jaki miałbyś argument? A gdyby jechał tam ktoś z Twojej rodziny to miałbyś bekę z tego? Czy jesteś po prostu tak pozbawiony empatii,
@psonaczek: Powtarzam jak zacięta płyta, bo dalej nie możecie wbić do swoich tępych móżdżków tego co piszę.

Czemu mam odkładać wiarę na bok, twierdzisz że to tylko niewinne hobby, które uprawiasz jak masz ochotę?

Grawerujesz sobie co chcesz i w co wierzysz.


Skoro w to wierzą, to w czym widzisz problem? Skąd wiesz, że rodzina zmarłych nie myśli w ten sam sposób i niepotrzebnie się pultasz?