Wpis z mikrobloga

@robert5502: raz odpowiedziałem że dobrze, po czym przeszła na gadkę o obowiązkach, w razie czego praca w weekendy (u spedytora) ale jak mi powiedziała że "minimalna bo taki mamy tutaj rynek" (Tarnów) to zapytałem czy wypłata jest tylko po to żeby sobie sznur kupić.

Na szczęście dostałem odmowę w ciągu 2 minut.
@robert5502: idealny przykład dlaczego ludzie bardzo zaawansowani technicznie w IT często zarabiają tyle samo albo mniej niż mniej ogarnięte technicznie osoby, ale z minimum instynktu samozachowawczego i jakimś poziomem umiejętności miękkich. Obecnie pierwsza rozmowa rekrutacyjna prawie zawsze jest z HR, po odpowiedzi jak na screenie do rozmowy technicznej raczej już nie dojdzie. Generalnie to zgadzam się z tekstem ze screena, ale co z tego jeśli realia są takie, że nikt nie
@robert5502 Już kiedyś tutaj pisałem swoją zabawna historie jak aplikowałem na kierownika w branży handlowej (posiadałem kilkuletnie doświadczenie oraz kwalifikacje) i pracy nie dostałem bo na pytanie "co jest dla mnie największą motywacja w pracy" - odpowiedziałem że pieniądze.

Pamiętam że Pani rekruterka zrobiła oczy jak 5 złotych, odchrząkując że oni chyba takich osób nie szukają i mi podziękowali ( ͡º ͜ʖ͡º)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@robert5502: 15 lat temu odpadłem na rekrutacji do Urzędu Miasta w małym śląskim mieście bo musiałem na czas zrovbić jakieś gównotaski w Libre czy tam Open Office na laptopie na touchpadzie.
Powtarzam:
-w urzędzie
-na czas!
-na darmowym, marnym substytucie pakietu Office
-na touchpadzie

Oczywiście poległem na imitacji Excela.
Już chwilę po tej porażce miałem wrażenie, że trzeba to przekuć w sukces.