Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Życie mnie zweryfikowało panowie.. myślałem że jestem wyjątkowy ale to nie to. Ja po prostu nie pasowałem do żadnej grupy społecznej.
Jako młodzieniec gardziłem sebkami i patusami. Nie pasowałem do nich i tak ale zawsze mi mówili że tacy źle skończą. Nie byłem też typem kujona bo nie lubiłem się uczyć i też uważałem że marnują czas. W efekcie zawsze byłem średniakiem, nie umiałem nic dobrze i nie miałem nigdy swojej ekipy. Nic w życiu nie przeżyłem ciekawego. Żadnych przygód. Ot, po prostu marnowałem czas w domu na kompie, nie robią nic pożytecznego i myśląc jaki to ja nie jestem mądry bo to inni marnują życie na głupoty albo są tym "złym towarzystwem".
Jako dorosły tak samo myślałem, nie będę jak inni podążał schematami. Wciecie.. studia, ożenić się, zrobić dziecko to takie banalne. Ja taki nie będę!. Wszedł #antynatalizm i hejt na #slub bo to marnowanie czasu, życia, pieniędzy i duże ryzyko. W efekcie znajomi pożenili się, porobili dzieci i wcale na tym źle nie wyszli. Jestem za stary żeby zrozumieć młodzież i nie pasuje do swojego wieku (wiecie te rodzinne gadki, dzieci, itp). Najgorzej być takim nijakim, przeciętnym. Jak jesteś kujonem to jesteś wygryw bo masz wiedzę (i kasę z tego później). Jak jesteś sebkiem to masz znajomych i masę przygód a i laskę pewnie. Jak poszedłeś typowym schematem ślub i dzieci to też wygryw bo masz rodzinę. Jak chcesz odstawać od społeczeństwa to przegrywasz bo nie ma dla ciebie miejsca. Nie ma miejsca na przemyślenia czy kwestionowanie czegoś. Świat idzie do przodu i nie czeka na ciebie.

#doomer #przemyslenia #feels #doroslosc #przegryw #zwiazki #relacje #tfwnogf #dzieci #samotnosc #depresja ##!$%@? #rodzina #milosc

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e6b9bf4ea2949af827b255
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Życie mnie zweryfikowało panowie.. ...

źródło: comment_1659292579CQb40pXc2voVAqjN4TGtAv.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: niby tak ale to jest płaskie spojrzenie na sprawę. Tak naprawdę to każdy jest trochę samotny bo na siłę jest w danym środowisku bo tak jest wygodniej ale być może się w nim nie odnajduje. Taki seba może też smutki zapijać alkoholem i szybko się zawinąć. Kujon będzie leczył się z życia w stresie, a później może mu nie pasować praca. Sprawdza się tutaj powiedzenie wszędzie dobrze gdzie nas nie
  • Odpowiedz
czempionberserker: Jakbym czytał o sobie. Przez większość życia czułem taką moralną wyższość nad innymi, że ja jestem ten lepszy, nie marnuję czasu na głupoty i używki. Pierwsze zderzenie ze ścianą nastąpiło, gdy odpadłem na politechnice. Potem zobaczyłem, że znajomi, których miałem za głupszych i niższych od siebie - są w życiu na o wiele lepszej pozycji. Mają swoje kręgi znajomych, dziewczyny, a nawet żony i jakieś dzieciaki z wpadek. Ja zostałem
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli nie uważasz że prokreacja nie jest niemoralna, to możesz przestać się w obracać antynatalistyczym kręgu, ale proszę cię byś nie leczył swoich osobistych problemów poprzez tworzenie nowej Istoty i przekazując problemy dalej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: no cóż. mądrość nie polega na tym żeby coś wiedzieć tylko żeby to wiedzieć we właściwym czasie.
wiele osób wkręconych w antynatalizm będzie tego żałować. nie mówię, że wszyscy, tak samo jak nie mówię tego z mściwej satysfakcji. nie. prostu zawsze tak będzie że będą osoby które zorientują się że czegoś im w życiu brakuje gdy będzie już za późno (na tej samej zasadzie wiele osób orientuje się że na
  • Odpowiedz
SmutnyAntynatalista: @PotwornyKogut Nie zawsze to tak działa. Mi antynatalizm wszedł mocno z innych powodów. Miałem konserwatywną, zdewociałą matke, ktora krótko mnie trzymała, przez nią nigdy nie miałem dziewczyny. Widziałem z daleka pierwsze miłości, które mogłem mieć, bo czasami dziewczyny do mnie zarywały, ale kasowałem to bo wiedziałem, że nigdzie np na noc z nimi nie wyskoczę. Więc uznałem, że skoro nie były mi dane najlepsze lata to nie będę rozpoczynał relacji
  • Odpowiedz
SpienionyLemur: Wpis o mnie. Podstawówka i gimnazjum to wychowywanie sie z sebkami, którymi gardziłem. Sam uważałem siebie za jakiegos intelectually superior bo dostawalem same 5 nie spedzajac praktycznie nic czasu po lekcjach, sebki w tym czasie do konca gimnazjum mieli problemy z czytaniem. Pozniej w liceum bylo juz troche ciezej, ale i tak lekko bo klasa zlozona byla dla odmiany z bananów imprezowiczów, z ktorymi troche sie bujałem, ale w sumie
  • Odpowiedz
Wszedł #antynatalizm i hejt na #slub bo to marnowanie czasu, życia, pieniędzy i duże ryzyko.


@AnonimoweMirkoWyznania: w tym wpisie widzę skupienie się na sobie, na swoim samopoczuciu i swoich preferencjach. Nie ma to oczywiście niczego wspólnego z antynatalizmem. Uznanie, że jakiś styl życia jest marnowaniem czasu i pieniędzy nie wchodzi w zakres słowa "antynatalizm". Chyba, że uznasz sam proces życia za marnowanie zasobów to wtedy można by podyskutować
  • Odpowiedz