Wpis z mikrobloga

@Pepe9248: ja pracuję czysto umysłowo i dla mnie nawet jedno piwo już robi wyraźną i nieprzyjemną różnicę, jeśli chodzi o "czystość" myślenia. ¯\_(ツ)_/¯ Uprzedzając: alko piję rzadko (a mocniejszy niż piwo to już w ogóle dosłownie raz na rok, a i czasami rzadziej), więc nie mam wyrobionej odporności jak niektóre alkusy na tutejszych tagach. Po prostu mnie nie bawi urzynanie się w trupa.