Wpis z mikrobloga

Ja np. lubię smak dobrego piwa, ale nie lubię przymulenia, które towarzyszy jego wypiciu, dlatego wersje 0% to dla mnie prawdziwe zbawienie.


@Fenrirr: ale te 2 opcje sie wykluczaja. nie isteniej obiektywnie dobre piwo 0%
@w_glab_przeszlosci bo piwo jest całkiem niezłym izotonikiem, o ile nie ma alkoholu to naprawdę 0% piwko jest dobre na upały i po prostu jako nawodnienie. Ma mało kalorii, więc też lepiej niż jakieś gazowane cole/sprite/ czy fanty.

Większość to w smaku syf, ale są wyjątki (ipa 0% Miłosław), mnie też podchodzą owocowe lechy/birellki np. limonka jest git.