Wpis z mikrobloga

@fizzly: @szyna352: bo w sumie to jest najwazniejsze, robic na urlopie to co sie lubi. Ktos lubi kase to idzie sobie drobić, ktos lubi leżeć z dupa i pic drinki to jedzie na allinclusive, kolejny za to lubi majsterkować to sobie dłubie remonty.
Mnie pare lat temu znajomi namawiali na allinclusive i juz mialem jechac, ale wtedy sobie pomyslalem, ze przeciez ja nie dam rady siedziec i leżeć na pustyni
@Tigermass: chodź na solo głąbie. Tak, 10 dni leżeć na pustyni. Brawo. Nie można wypłynąć na nurkowanie wśród raf koralowych, pojechać do doliny królów czy zwiedzić narodowego muzeum w Kairze, przejechać pustynię quadem, nie można też kosztować lokalnej kuchni. Tam się tylko leży na pustyni i umiera z odwodnienia. Ależ bym ci zapitolił w ten durny łeb.
opinie znajomych to właśnie są bzdury ( ͡° ͜ʖ ͡°) w marcu tego roku skoczyłem sobie na długi weekend do UK. Jak myślisz. W Polsce jest mało ludzi mających coś do powiedzenia o Anglii? Odpowiedź brzmi: DUŻO. Mówili, że brzydko i szaro a ja nigdy nie miałem odczucia takiego jak tam. Bycia jakby na innej planecie stojąc na plaży na czarnym piasku. Trochę jak z filmu, dziwnie, obco.