[fifty_cent___]

#hacking

Dlaczego CD Projekt nie zapłacił haraczo-okupu ludziom którzy doprowadzili do wycieku danych kodów źródłowych i spadku wartości akcji na giełdzie ich spółki oraz wycieku danych ich pracowników?

Czy wszystko musi opierać się na zasadzie, nie negocjujemy z terrorystami a i tak wiadomo że nie są tak głupi by dać się namierzyć a my będziemy ponosić konsekwencje finansowe wraz z konsekwencjami dot. bezpieczeństwa naszych pracowników?

[wutermelon]

@fifty_cent___: jak zapłacisz, to będą chcieć więcej albo zmotywuje to inne grupy, bo będą wiedzieć, że to się opłaca

[fifty_cent___]

@wutermelon: no niby tak a niby nie, dajesz przynajmniej sobie szanse na uniknięcie konsekwencji - a tak... wiadomo że CDP oberwali po dupie za swoją butność.

[Pietrek9]

@fifty_cent___: Uważasz, ze spadek akcji na giełdzie był wynikiem wycieku kodu źródłowego czy może wydanie crapa który był wyhajpowany do granic możliwości ?

[fifty_cent___]

@Pietrek9: i to i to

[wutermelon]

@fifty_cent___: dajesz sobie co najwyżej szansę na skompromitowanie się jeszcze bardziej, bo jakie masz niby gwarancje, że po zapłacie okupu kod źródłowy nie będzie fruwał po sieci i tak?

[y.....l]

@fifty_cent___: Przestępcy chcą zarabiać pieniądze. Grupy przestępcze w internecie działają jak firmy it, maja jire, pm, programistów itp. To wszystko kosztuje. Im więcej ofiar płaci tym więcej grup przestępczych, bo większe zyski. Tak działa wolny rynek.

[president]

@fifty_cent___: Ciekawostka. Niemiecki t-mobile zapłacił, dane tak czy siak zostały opublikowane ;)