Wpis z mikrobloga

@krystal7: przywiezli go i zostawili. Cos tam pisal prezes, ze byc moze zrobi lajta z kononem jak nastepnym razem bedzie czyli za kilka tygodni. I cos mi sie wydaje, ze beda mieli wolne miejsce w aucie jakby chcieli majora zabrac ze soba.
Ja cos czuje, ze ten wyjazd do miasta patologii to byl chwyt psychologiczny. Majorowi bylo zle, non stop dostawal po mordzie, z dziwnego i smiesznego ludzika stal sie po