Aktywne Wpisy
dziobnij2 +19
Jestem #przegrywpo30tce Poszedłem sobie, jak zwykle, do maczka na kawę. Na sali zauważyłem, że młoda dziewczyna i młody chłopak siedzieli przy jednym stoliku. Siadłem bezpośrednio obok nich, przy stoliku obok, aby posłuchać o czym gadają. Przez kilka minut jedli, a po chwili zaczęli rozmawiać o życiu, o pracy, o tym, że mają ciężko. Zwykłe tematy. Ja mam 34 lata i przez 34 lata nigdy nie rozmawiałem w ten sposób z
wscieklizna_irl +25
Mireczki i Mirabelki. Mam współdzielony balkon oddzielony pleksi. Jestem nałogowym palaczem papierosów( niestety) mam sasiadke obok która tego nie toleruje mówiąc ze ten dym jest u niej w mieszkaniu i jest alegiczka. Gdy pójdę zapalić trzaska drzwiami by znać o tym ze to jej przeszkadza. Dzwonilem do spółdzielni zapytac sie o regulamin czy palenie na balkonie jest dozwolone czy nie, usłyszałem ze mozna palic na balkonie papierosy. Pytanie brzmi czy może mi coś zrobić? Jest jakis przepis karny? I najważniejsze pytanie co robić? Olewać to i palić nornalnie? Móze ktoś tu jest ogarnięty w tej kwestii:) pozdro!
Idealny temat na ten portal
Strony postanawiają, że w ramach podziału do korzystania z nieruchomości wspólnej, każdoczesny właściciel lokalu nr XX otrzyma prawo do wyłącznego, bezterminowego i bezpłatnego korzystania z balkonu przylegającego do przedmiotowego lokalu – w ramach ceny za przedmiotowy lokal.
Nabywca wyraża zgodę aby każdocześni właściciele lokali, do których przylegają stanowiące część wspólną nieruchomości fragmenty obiektu, jak np. balkony, tarasy i wydzielone ich części, ogródki
Komentarz usunięty przez autora
Also
Mi to tam wszystko jedno czy chcesz zdechnąć na raka czy nie ale jak już palisz na publicznym to może jednak elektryczny bo one nie smrodzą. Wiesz chcesz tego czy nie - papierosy śmierdzą, szczególnie osobom niepalącym. Nie daj losie ktoś jeszcze będzie mieć astmę czy za niską niewydolność płuc - to dym papierosowy skutecznie utrudni mu oddychanie, może to brzmi debilnie ale akurat w porze letniej to i do ataku astmy możesz doprowadzić u
@SweterWPaski: ale patologia, ja #!$%@?. Jeszcze się chwalić tak swoim egoizmem w
Komentarz usunięty przez moderatora
Niech się cieszy, że nie ma np. dójki dzieci z porażeniem mózgowym piętro wyżej czy czymś takim - moja rodzina ma takich sąsiadów piętro wyżej. Dzień w dzień wrzaski ponad dwudziestoletnich na ten moment dzieci.
Czy #!$%@?? Tak.
Czy ktoś ma pretensje? Absolutnie #!$%@? nie, świat nie jest ustawiony pod #!$%@? płatki
OK, nie neguję tego co masz w akcie. Ale papier przyjmie wszystko ("Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się"). A notariusz - mimo istnienia art. 81 Prawa o notariacie - nie jest od interpretowania prawa ani woli stron, on ma tylko naliczyć podatek, sprawdzić czy Ty z dowodu osobistego to na pewno Ty, czy nie przepisujesz domu na słupa z Belgii, bo tak kazali Ci kosmici, albo czy nie zawierasz umowy sprzedaży tony kolumbijskiej kokainy. Natomiast orzecznictwo jest w tej sprawie spójne:
"Zwraca się uwagę, że balkon może być tylko częścią elewacji, spełniającą funkcję zdobnicze, oraz być przeznaczony do użytku mieszkańców nie jednego lokalu, ale dostęp do niego mają wszyscy mieszkańcy określonej kondygnacji, a nawet wszyscy mieszkańcy danego budynku. Budynek może być tak zaprojektowany i wykonany, że do pomieszczenia balkonowego dostęp jest możliwy tylko z jednego lokalu mieszkalnego i wówczas służy ono do wyłącznego użytku właściciela tego lokalu. W pierwszej sytuacji przyjmuje się, że balkony stanowią ogólnodostępne części budynku i dlatego są częścią nieruchomości wspólnej, natomiast w sytuacji drugiej, że balkony nie wchodzą w skład nieruchomości wspólnej, lecz
@kurtyzany: nie, gdyż to zagrożenie pożarowe.
@JagniecymFuterkiemWalekPokryty: To by było naruszenie co najmniej jednego przepisu wykroczeniowego. Palenie zaś obecnie nic nie narusza.