Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki i Mirabelki. Mam współdzielony balkon oddzielony pleksi. Jestem nałogowym palaczem papierosów( niestety) mam sasiadke obok która tego nie toleruje mówiąc ze ten dym jest u niej w mieszkaniu i jest alegiczka. Gdy pójdę zapalić trzaska drzwiami by znać o tym ze to jej przeszkadza. Dzwonilem do spółdzielni zapytac sie o regulamin czy palenie na balkonie jest dozwolone czy nie, usłyszałem ze mozna palic na balkonie papierosy. Pytanie brzmi czy może mi coś zrobić? Jest jakis przepis karny? I najważniejsze pytanie co robić? Olewać to i palić nornalnie? Móze ktoś tu jest ogarnięty w tej kwestii:) pozdro!
  • 364
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PRZQQ: Za to milion innych :) Więc coś za coś.
@marvinF8: Bo dźwięk aut jest uciążliwy, ale nie zabójczy. Papierosy to zwykłę niszczenie zdrowia i jak dla mnie każdy kto pali tak że ja to czuję, zwyczajnie szkodzi mojemu zdrowiu i powinienem móc bronić się przed taką osobą. Policją, pozwami lub w każdy inny sposób, bo zwyczajnie niczym się to dla mnie nie różni od np próby pobicia
  • Odpowiedz
@lukaszos: Same story, ale do mnie somsiad wyszedł, i się umówiliśmy, ze będę palił na balkonie ‚za dnia’, a tak ca. od 18 już wychodziłem przed blok zapalić (cały dym mu leciał do sypialni w nocy). Mieszkałem wtedy na 1szym pietrze i jak koleś pode mną miał gosci i ktoś palił na ogródku to tez mnie to mega denerwowało (mimo ze sam pale już naście lat)
  • Odpowiedz
@lukaszos: mój tata zawsze wychodził palić przed klatkę - z szacunku do sąsiadów i Nas, bo dym wlatywał do środka - polecam takie rozwiązanie
  • Odpowiedz
Latem okna nie można otworzyć przez takich jak ty


@wieslaw57: To kup sobie dom... ale z dala od innych, bo może ktoś mieć piec na węgiel. Oby nie na wsi, bo ci traktor będzie przeszkadzał.
@lukaszos: Jeżeli jej przeszkadza, to niech sobie oknami trzaska i ma zamknięte. Nie słuchaj tych pajaców co to od trucicieli wyzywają, bo głupoty piszą. Komuś przeszkadzają inni ludzie, to niech na Alaskę wypierdzielają.
  • Odpowiedz
Chyba mnie nikt nie zrozumiał. Pale na swoim własnym balkonie za który płace( ͡º ͜ʖ͡º)


@lukaszos: Sąsiadka ma swój własny balkon, za który płaci. Wniosek - pal tak, aby śmierdziało wyłącznie u Ciebie.
  • Odpowiedz
jak sie kupuje mieszkanie w bloku to trzeba sie liczyć z tym ze w około rozni ludzie beda mieszkac i nikt nie będzie jakos specjalnie dla kogos z czegos rezygnowal bo sa sasiedzi.


@AleDlaczegoTak: Zapomniałeś napisać że gdy sąsiadowi ulatnia się gaz albo zalewa cię od niego szambo to też masz wywalone i sobie mieszkasz xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lukaszos:

Art. 144

Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
  • Odpowiedz
@lukaszos: Sam byłem palaczem i wychodziłem na balkon palić, sąsiadka zwróciła mi uwagę(astmatyczka), wiec zacząłem chodzić przed klatkę. Potem przesiadłem się na Iqosa i paliłem w domu, bo to nie śmierdzi. Aktualnie rzuciłem i nie pale drugi miesiąc. Polecam ten styl życia :)
  • Odpowiedz