Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirkowie, Mirabelki,

Mam zagwozdkę, czy nadpłacać kredyt czy wrzucać na konta oszczędnościowe i nadpłacić przy końcu stóp stałych.

TLDR:
Dane: Rata aktualnie ~2750, stałe jeszcze 4.5 roku, oprocentowanie całkowite kredytu 3.6%, do spłaty 572k kapitału.
Zastanawiam się czy powinienem wolne środki alokować w spłatę kredytu hipotecznego (nie są to astronomiczne kwoty, bo 300-500 pln miesięcznie); czy może wrzucać się na lokaty, konta oszczędnościowe i zrobić odpowiednią nadpłatę dopiero za 4.5 roku (bądź gdyby oprocentowanie lokat/konta oszczednosciowego by spadło).

Biorąc pod uwagę podatek belki, to od jakiego procentu lokaty/konta oszczędnościowe się opłacają przy bieżącym oprocentowaniu kredytu 3.6? Nie wiem jak to policzyć.

#hipoteka #kredyt #oszczednosci #kredythipoteczny #kiciochpyta #oszczedzanie #mieszkanie #inflacja #inwestycje #rpp #glapinski #pieniadze

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62c8142bde466182135467fe
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 11
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli jesteś na stałym to nie ma sensu, lepiej zainwestować. Wartość zł maleje przez inflacje więc ta rata za 2-3 lata będzie dla Ciebie jeszcze niższa jeśli zgarniesz jakieś podwyżki po drodze. Za 3-4 lata jeśli nie daj Boże sytuacja się nie uspokoi i dalej będą bardzo wysokie stopy procentowe to wtedy możesz się zastanowić nad częściowa splata by nie mieć jakiś wysokich rat w momencie jak będziesz przechodził na
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania prosto policzyć: jesteś w stanie inwestować na więcej niż 3.6% rocznie + dolicz podatek od zyskow kapitałowych 19%, czyli łącznie około 4,3%, to będzie bardziej opłacalne inwestowanie zamiast nadpłacania.

Zwykle konto oszczędnościowe w Toyocie daje 7% teraz. Możesz też rozważyć obligacje indeksowane Inflacją 10-letnie i zerwać przed terminem. Opcjonalnie też część np. w BTC, który teraz jest na dołku, a za 4 lata będzie zapewne znowu banieczka i naganianie ulicy. Wszystko
  • Odpowiedz
@Krzyszy 10-letnia EDO się najbardziej opłaca.

Obligacje kupujesz w pakietach po 100 zł. Płacisz 2 zł za zerwanie każdej obligacji stuzłotowej. Dostajesz cały zysk, który do tej pory obligacja wypracowała. Należy zwrócić też uwagę, że w przypadku tych obligacji, kapitalizacja jest roczna.
  • Odpowiedz
OP: @zbigniew23 - celem dla mnie jest jak najszybsza spłata, a w przypadku podwinięcia się nogi jak najmniejsze obciążenie potencjalnego budżetu :) Mógłbyś mi napisać dlaczego za 3-4 lata, a nie wraz z ostatnią ratą na stałej stopie?

@czulyTomasz - noted - więcej niz 4.3%. Już teraz na moim koncie oszczędnościowym w CA mam 5.04%; oczywiście nie wdrożyłem się jeszcze ponownie w świat kont oszczędnosciowych i lokat - ale powoli bede
  • Odpowiedz
@CzulyTomasz: no toyota/nest bank, kminie czy nie wrzucic jakiejś czesci na obligacje - mogę potrzebowac na wklad kasy, ale ciezko powiedziec czy to za rok, dwa czy trzy.
  • Odpowiedz
@maur to policz ile wyniesie zysk z każdej opcji, ile wypłata i jedna opcja będzie wychodziła bardziej opłacalna, mimo droższego kosztu zerwania umowy. Mi wychodziło jakos, że obligacje były lepsze od Toyoty jakoś od 2 naliczeń kapitalizacji.
  • Odpowiedz