Wpis z mikrobloga

@producent_smogu: niektóre rzeczy wróciły do dawnych cen/dostępności, a niektóre nadal nie. Powoli zaczynam rozumieć tych kupujących na hurra w starych cenach. Oczywiście nie mówię o kupowaniu 5x tyle co zawsze i za 2 miesiące i tak jest problem, tylko o robieniu realnych zapasów nawet na lata (o ile się da) po starej cenie.

Zysk podwójny - kupisz po dobrej cenie (albo gdy w ogóle będzie) i zanim inflacja ci zezre hajs