Wpis z mikrobloga

@vrim dla katolików? Mówisz tylko o sobie czy o wyznawcach jako całości? Dla każdej zdroworozsądkowej osoby śmierć wartościowego człowieka to przykrość i raczej #!$%@?, jakiego był lub nie był wyznania. Nie pisz proszę, że katolikom jest przykro, bo się nie nawrócił przed śmiercią (tak w ogóle to które konkretnie treści wiary katolickiej traktują o czymś tak kuriozalnym? XD). Przykro jest tylko Tobie, a z jakich powodów? Nie wiem, choć się domyślam