Wpis z mikrobloga

Tak apropo codziennych wysrywów @GlenGlen12 odnośnie statusu społecznego to ma biedak trochę racji odnośnie Robpilla.
Od małego wmawia się dzieciom, ucz się, bo będziesz kopał rowy. Trzeba zrobić elewację na szkole, dzieci przyglądają się przez okno na pracowników a nauczyciel mówi, że róbcie te zadania bo tak skończycie xD.
To nic, że wielka Pani magister ma najniższą plus jakiś śmieszny dodatek, a ogarnięty facet od budowlanki z 3 razy tyle.
No ale jest przecież FIZYCZNY i dlatego tak pracuję, bo się nie uczył i mu się nie chciało. Przecież teraz jak ktoś ogarnia wykończeniówke to ma takie eldorado że głowa mała, jeszcze jak robi dobrze to w ogóle. Nie te czasy co kiedyś, że trzeba było prosić Janusza żeby zabrał na budowę albo szukać klientów na siłę.
Od małego wpaja się taką pogardę dla potrzebnych zawodów, bez których Anetka w biurze nie wypiła by trzciej kawy po wysłaniu dwóch e-maili. Zdrowie? W czym jest lepsze siedzenie na dupie 8 godzin, cisnące dedlajny, stres, wyścig szczurów i wymuszane smaltalki. Nie leję ci się na głowę fakt, i biurowi zawsze mają ciepło, ale bez przesady, pracując fizycznie (mądrze) wcale na starość nie trzeba mieć gorszego zdrowia od gryzipiórka.
Według mnie sumą sumarów praca biurowa również jest jakby to powiedzieć lepsza i lżejsza ale często i słabiej płatna od ogarniętych pracowników fizycznych. Jeśli ktoś za młodu pracował ciężko fizycznie na budowie albo w gastro i później dostał propozycję pracy w biurze, to docenia swoją pracę i pracę fizycznych, bo wie jak to jest być po drugiej stronie. Co innego Banany trzymane całe życie pod kloszem, oni faktycznie mogą nie mieć szacunku dla prac innych niż BIUROWE.
Milej środy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przegryw ##!$%@? #stulejacontent #blackpill #pracbaza #praca #rozowepaski #korposwiat #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #p0lka
  • 14
@Emnesti: Wszystkie moje posty są oparte na życiowych doświadczeniach i obserwacjach.
Szczególnie widoczne jest to w bogatych krajach Azji takich jak Japonia, Tajwan czy Korea Południowa, tam jawnie pracownik fizyczny jest pomiatany i stawiany wręcz w kategorii podczłowieka.

Zresztą mamy nawet przykład z Polski.

Nauczycielka która wypowiada zdanie -"Ucz się bo będziesz kopał rowy, zostaniesz RO-BO-LEM!"

Wypowiadając takie zdanie wręcz upadła zawody które są ludziom potrzebne, jak Sprzątacze czy Budowlańcy, UPADLA
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Emnesti: W tym że praca na budowie jest ciężka i do dupy mimo, że dość dobrze płatną w obecnych realiach. Wolałbym pracować za minimalną krajową niż na budowie.
Przecież teraz jak ktoś ogarnia wykończeniówke to ma takie eldorado że głowa mała, jeszcze jak robi dobrze to w ogóle.


@Emnesti: bo takie teksty to też sadzą ludzie co chyba tego nie robili. Weź zamiast jechania klimatyzowanym samochodem do klimaytzowanego biura pojedź rozwalającym się vanem w trzy osoby siedząc z przodu na budowę gdzie będziesz np. wiercił dziury w dachu w tym 30+ słońcu. I tak 10h. Dzisiaj, bo przez kolejne
@Emnesti: mieszasz różne kwestie, szacunek do pracy fizycznej to jedno, czymś zupełnie innym jest, że często jest to praca o wiele bardziej (choć nie zawsze) męcząca i monotonna niż praca biurowa.
@JimNH777: Taka jest prawda. Nawet jeśli pracownik fizyczny-fachowiec zarobi tyle, ile np. pracownik biurowy w korpo, to jednak nadal koszt zdobycia tych pieniędzy będzie o wiele wyższy, niż w przypadku gościa z biura. Owszem, praca biurowa też niesie ze sobą pewne negatywne skutki odnośnie zdrowia, ale dzieje się to o wiele wolniej, niż w przypadku fizycznej tyrki, gdzie niemal stuprocentowe obciążenie występuje przez całą zmianę. Do tego wchodząc do biurowca raczej
@GlenGlen12: To prawda, wiele razy słyszałem, kobiety mówiące ironiczne/prześmiewczo kiedy dowiadywały się, że ktoś pracuje fizycznie (nawet jak jest stolarzem i kosi niezły hajs). Dla p0lki praca za biurkiem to jakiś fetysz. Bez sensu. IMHO po prostu typowy brak znajomości realiów i tradycyjna pogard dla roboli przez samice.