Wpis z mikrobloga

Ale miałem sen dzisiaj miałem, ten jest jednym z szczególnych bo zwykle to sny mam takie jakby rozmazane jakieś i bez silnych uczuć a bardzo rzadko zdarzają mi się tak realne sen bo dosłownie czułem każde uczucie jak na żywo.

Byłem chyba na wojnie na Ukrainie bo dostałem się do ruskiej niewoli, byliśmy w 3 w pokoju, przychodzi putin i pokazuje mi zdjęcie, że ja i dwa ziomki z mojego pokoju, mieliśmy te karabiny i wskazuje na nie palcem ( leżały na półce koło nas ) i ,że nimi zabijaliśmy rusków. Ja mówię, że to nie nasze i ma nas wypuścić, ten nam pokazuje jakąś listę i koło mojego nazwiska piszę Czad ( XD ).

Sen się urywa i wraca jak skądś wracam do pokoju i widzę, że naszych łóżek nie ma, jest ziemia i patrząc od przodu, ziomek po prawej już w grobie przysypany, ten po lewej mówi do mnie patrz co kazali nam robić i kopie sobie grób. Patrzę na moje miejsce i w miejscu mojego łóżka, sama ziemia jakby lekko zaczął ktoś kopać i zostawił, patrzę na szafkę z karabinami, mój znikł. I to tyle obudziłem się, lecz tutaj pasowało by słowo ocknąłem się bo był tak realny. #sny