@mozis: no nie wiem jak on to sobie wykombinował ale cóż, 19 lat już nie mam, że zaświecą mi się oczy jak zobaczę kupkę gotówki xD pytał się mnie przed podpisaniem zlecenia, czy na umowie może być mniej - odpowiedziałem, że jeśli poza umowa wszystko będzie opłacone i resztę dostanę w formie premii to okej. No ale nie tak się umawialiśmy, że będę mu jakieś kwity na odbiór kilku stów
@BeDoEl: delikatnie tylko przypomnę, że przepisy Nowego Wału, w razie p----------i, zrzucają całą odpowiedzialność prawną za pracę na czarno na pracodawcę
@powaznyczlowiek: ale orderu ani odszkodowania za to nie dostanę, a zostanę bez pracy. Miała być w końcu praca połączona z pasją, dzięki której się utrzymam, więc zajebiscie, ale wyszedł kolchoz ktory sprawia, że to co robię zaczyna mnie napawać obrzydzeniem. Inni ludzie w takim zawodzie robią o połowę mniej ode mnie, a zarobki mają o połowę większe, i to nie na czarno.
@powaznyczlowiek: biorąc pod uwagę, że czynsz mi wzrasta od przyszłego miesiąca o 750zl, koszyk zakupowy na trzy dni mi podskoczyl z 150 na 220zl, o paliwie szkoda gadać, a oszczędności mam niecały tysiąc złotych, bo musiałem podreperować swoje zdrowie i samochód, to trochę brzmi. @bueczkaa: fryzjerstwo męskie. Pracowałem już w dwóch innych, w obu zarobki uzależnione od ilości klientów, a że było ich tam mało, to musiałem pracować
@BeDoEl otwórz sobie swój salon, skoro 80% utargu idzie do właściciela, to tyle by ci na pewno wystarczyło na ratę kredytu za sprzęt i opłaty. Poczytaj też o dofinansowaniu z urzędu pracy. Tylko zacznij sobie robić bazę klientów, jak to jest możliwe to dawaj im swój numer albo odpal profil na FB żeby potem do ciebie wracali, a nie do salonu szefa :)
@resuf: będę chciał kiedyś wziąć większy kredyt to mi prześledzą przecież historie wpływów. Nie chcę się tłumaczyć jak pajac, że szef mi dawał 10x a ja podpisywałem, że dostałem x. Zwłaszcza, że teraz urzędnik może Ci zajrzeć do konta nawet jak nie jesteś o nic podejrzany. @nieocenzurowany88: za wcześnie na to, pracowałem już w barbershopie typa który po pół roku doświadczenia założył swoje miejsce. Narzekał, że na nic
To albo się dogadaj albo idź gdzieś w lepsze miejsce.
@bueczkaa: fryzjerstwo męskie. Pracowałem już w dwóch innych, w obu zarobki uzależnione od ilości klientów, a że było ich tam mało, to musiałem pracować
@nieocenzurowany88: za wcześnie na to, pracowałem już w barbershopie typa który po pół roku doświadczenia założył swoje miejsce. Narzekał, że na nic