Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, przychodzę tutaj z prośbą o pomoc w pewnej kwestii. Jestem z moją dziewczyną od półtorej roku i od tego czasu nie możemy ze sobą współżyć, nie dlatego że nie chcemy, tylko dlatego, że mojej dziewczynie próba penetracji sprawia ogromny ból, coś jak szczypanie i pieczenie. Ginekolog z 4 miesiące temu wykrył zapalenie szyjki macicy i brała tabletki na pozbycie się tego zapalenia. Teraz będzie mieć cytologię i okaże się czy wyleczone czy nie. Nawet jak sama próbuje, beze mnie, wkładać tam palca, to też ją to boli, myślała że uda jej się coś tam porozciągać i będzie okej, ale nic nie przynosi efektów. Jest już załamana i na skraju wyczerpania, nie czuje się przez ten problem w pełni kobietą. Ginekolog jeden jej radził zagryźć zęby i przecierpieć, nie pozdrawiam idiotki na NFZ, drugi prywatny co do niego chodzi, to powiedziała, że jest tam bardzo wąziutka i nic z tym za bardzo się nie da zrobić, ale dla mnie abstrakcją jest, by być tak wąskim, że palec sprawia ból. Że s--s tylko miałby w jej przypadku sprawiać tylko i wyłącznie ból, a przecież dla zdecydowanej większości sprawia przyjemność. Chcemy spróbować jeszcze z fizjoterapeutą urologicznym porozciągać te mięśnie itp. Jak to nie przyniesie skutków to już nie wiem co możnaby spróbować jeszcze, dlatego proszę o jakieś porady co moglibyśmy jeszcze zrobić. Dodam że dla mojej dziewczyny jestem pierwszym partnerem seksualnym, a ma ona 23 lata. Nawilżenie też nie jest problem, bo naturalnie jest tam mokro, ale z żelami silikonowymi i wodnymi też próbowaliśmy. Nigdy nawet połowy członka nie udało się włożyć, natomiast palec cały wchodził.
#s--s #rozowepaski #rozowypasek #dziewica #pierwszyraz #zwiazki #medycyna #s-x

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62bea2a1787d764595312629
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Cześć, przychodzę tutaj z prośbą o ...

źródło: comment_1656664857yRKublPbSYfKxt4hBUSoYX.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chcemy spróbować jeszcze z fizjoterapeutą urologicznym porozciągać te mięśnie


@AnonimoweMirkoWyznania: ale to razem będziecie te mięśnie rozciągać czy ona będzie na prywatne sesje do tego fizjoterapeuty chodzić? Jak w tym skeczu Monty Pythona

  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: pomyślcie o psychologu, ale może niech sobie najpierw sama na spokojnie przemyśli wszystko. Fizjoterapeuta uroginekologiczny jest niezłym pomysłem, ale jeśli zdrowotnie wszystko jest ok, to problem może leżeć w psychice. Niech się zastanowi czy pod tym kątem wszystko jej gra- nie to, ze świadomie chciałaby seksu, tylko czy to czuje, nie ma stresu, czuje się bezpiecznie. I niech tego nie rozpatruje na poziomie świadomej chęci, którą oczywiście może mieć,
  • Odpowiedz
róbcie to w gumie, może być z poliuretanu, z jak największą ilością nawilżenia i najlepiej po alkoholu.
względnie, po drodze jakieś dildosy z gradacją rozmiaru, sztywne, śliskie, też z nawilżeniem.
  • Odpowiedz
Łoś z Wadowic : Miałem prawie identyczną sytuacje z dziewczyną, też nigdy wcześniej nikogo nie miała i nawet wsadzenie palca wiązało się z bólem (już nie mówiąc o penisie). Po mniej więcej miesiącu już się bzikaliśmy bez problemów a zrobiliśmy to tak:

Po pierwsze używaliśmy baaaardzo dużo lubrykantu (najlepiej sylikonowy a nie wodny bo jest bardziej śliski), bardzo długa gra wstępna, ciepła kąpiel I dwie lampki wina. Peowoli wsadz jeden palec i po prostu tam go trzymaj lekko poruszając na boki: tzn najpierw trochę w dół i przytrzymaj, potem w lewo i przytrzymaj itp.

Po kilku takich probóbach udało się powoli włożyć czubek penisa a następnie pooowolutku resztę, dziewczyna po prostu była „nie rozepchana” plus miała blokadę psychiczną ze stresu i frustracji ze nie wychodzi. Po prostu próbujcie aż do skutku i będzie git, pozdro
---
  • Odpowiedz
brzmi bardziej jak endometrioza


@AnonimoweMirkoWyznania: @Pajakoss: to może być strzał w 10.
Zabrałem ostatnio dziewczynę na blabla i się okazało że to miała.
Trzeba iść na rezonans, ale koniecznie 6 tesli, bo na 3 jej nie wyłapało tych zmian.
Generalnie jakby jej ciocia na to nie chorowała, to mogłaby diagnoza się przeciągnąć i skończyć utratą płodności.
  • Odpowiedz