Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@Chewie2: no i drugi po ministrze magii, były śmierciożerca, pracownik nie wiadomo jakiego szczebla, posiadacz fortuny i dworu nie wiadomego pochodzenia, sam wielki Lucjusz Malfoy trzęsący każdym i wszystkim i mogący załatwić wszystko zgodnie ze swoim (albo swojego syna) widzimisię ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@poprostuzyj: W ogóle dziwi mnie, że nie mieli jakiejkolwiek rozwiniętej bezpieki w tym swoim świecie czarodziejów. Taki Malfoy powinien być pod ciągłą obserwacją i inwigilowany. A tymczasem debile z ministerstwa uwierzyli, że on był ofiarą i pod wpływem imperiusa, do tego pozwolili mu dalej ciągnąć swoje wpływy xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 64
@Mtsen: e tam, o co Ci chodzi, przecież pan Malfoy powiedział, że to wszystko nieporozumienie, chyba by nie kłamał co nie :D ?
@Karl_Tofel: wehikuł czasu to jest w ogóle wątek, którego lepiej nie rozwijać, bo serię i bez tego można bez końca maltretować xd warto dodać, że kujony potrzebowały wehikułu, bo szkoła nie potrafiła tak ułożyć grafiku zajęć, żeby wcisnąć dwa czy trzy dodatkowe przedmioty do planu
  • Odpowiedz
@DocentMarzanek: Dodatkowo JK Rowling potwierdziła, że film o fantastycznych zwierzętach jest kanoniczny, a tam czarodzieje jakoś potrafią się odnaleźć w mugolskim NYC w odróżnieniu od Pana Weasleya xD
  • Odpowiedz
@bardzospokojnyczlowiek: Zgadzam się, wróciłem do serii parę lat temu w ramach podróży sentymentalnej i bardzo szybko się odbiłem, bo już wyrosłem z takiej literatury, lepiej żeby pozostała jako dobre wspomnienie z dzieciństwa. Dlatego też fascynują mnie ludzie który ciągle się tym światem jarają mając 20-30 lat, dla mnie to troche jakby dorośli ludzie byli zagorzałymi fanami Gumisiów.
  • Odpowiedz
@poprostuzyj: Mnie zawsze dziwiło, że Harry taki dobry ziomek Rona, że rodzina Weasleów była mu bliższa niż własna nie dał im trochę z tego kitranego w podziemiach banku hajsu. Koleś był ustawiony do końca życia a jego najlepszy kumpel klepał biedę do tego stopnia, że musiał iść na szkolny bal w przypałowej, starej szacie wyjściowej i latać na miotle, którą wyprzedzały motyle ale ch.. tam Harry mu nie da np.
  • Odpowiedz
@Zeugma: Ja nadal lubię ten świat ale za każdym razem jak czytam książkę to włączam "blokadę w mózgu" bo inaczej się nie da. Czytam to z synem i co chwilę się łapię na wynajdywaniu dziur w całości.
  • Odpowiedz
  • 37
@DocentMarzanek akurat chyba chciał, tylko byli zbyt dumni by to przyjąć. Jedynie Bliźniaków udało mu się przekonać by wzięli od niego na rozwój biznesu, pod pretekstem bycia udziałowcem.
  • Odpowiedz
@poprostuzyj: Aha jeszcze jedna rzecz. Wiedza ogólna o świecie wśród czarodziejów. W Hogwarcie uczyli się wyłącznie magii czyli ich "normalna wiedza" zatrzymała się, gdy mieli jakieś 10-11 lat. Zero wiedzy z literatury, geografii, fizyki, matematyki. Umysłowo utknęli na czasach wczesnej podstawówki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 29
@DocentMarzanek: jw. akurat to było wyjaśnione tak, że oni nigdy by nie przyjęli od niego hajsu (chociaż nigdy nie proponował poza wygraną w turnieju). Ze starymi idzie to kupić, w końcu jak już powiedziano zbyt lotni to oni nie byli, ale że samemu Ronowi nie mógł chociażby tej nieszczęsnej różdżki kupić xd ? Ron miał problemy z przyjmowaniem prezentów, ale dało się go przekonać. Ta szata to już w ogóle
  • Odpowiedz
@DocentMarzanek: @Cziken1986: @marynarzem: czytałem kiedyś taki przykład : w 1 części książki pani Wesley kupiła książki i przybory dla 5 dzieci za cześć jednego galeona a dwa lata później para okularów na mistrzostwach świata kosztowała 10 galeonow. Pod koniec serii ta fortuna musiała być warta tyle co dolary w Zimbabwe
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Nie uwierzyli, tylko on ich szantażował/przekupił i tak nie wszyscy tam go poparli


@OstatniZnak: mnie zawsze intrygowało co on niby na tych wszystkich ludzi świata miał, że każdego był w stanie zastraszyć i szantażować
  • Odpowiedz