Wpis z mikrobloga

@DocentMarzanek: Tolkien to trochę osobna sprawa, bo tak naprawdę wydał tylko Hobbita i Władcę Pierścieni. Całą reszta powstała z jego zapisków, gdzie wersję tych samych wydarzeń zmieniał wielokrotnie i tak naprawdę to w sumie nie wiadomo czasem co było jak. Poza tym - Tolkien pracował nad swoim światem całe życie, a Rowling tylko kilka lat.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 173
@DocentMarzanek: na youtube jest fajna seria poświęcona absurdom w świecie Pottera, szczególnie pierwsze odcinki to piękna orka. Generalnie w tym świecie mało co się klei ( ͡° ͜ʖ ͡°) chociażby bieda Weasley'ów - on pracuje w ministerstwie magii, więc najgorzej nie może zarabiać, ona z jakichś powodów nie pracuje mimo że jej najmłodsze dziecko ma 10 lat w momencie, gdy poznajemy rodzinkę. Dodatkowo w świecie czarodziejów da
via Wykop Mobilny (Android)
  • 55
@NoMoreTearsJustSmile: https://youtu.be/72SXTUe_mM4 pierwszy odcinek
@DocentMarzanek: a no o najważniejsze - dzieci Weasley'ów 10 miesięcy w roku siedziały w szkole, więc nawet jeśli logika siedzenia w domu pani Weasley była taka, że musi pilnować dzieci to co robiła przez kolejne 6 lat, kiedy ją znaliśmy w książkach, a wszystkie dzieci były już w szkole albo samodzielne ( ͡º ͜ʖ͡º)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 67
@Cojman: @rudyba: no wg książek Hogwart był za friko, dla biedaków (oprócz Weasleyów) był fundusz, dla Harrego darmowe miotły wyścigowe, a dla Rona rozwalony podstawowy przedmiot magiczny, bez którego nie da się nic zrobić ani nic nauczyć ( ͡º ͜ʖ͡º) Rowling wiele rzeczy próbowała potem tłumaczyć, ale ja osobiście jestem zdania, że skoro autor musi potem swoje dzieło latać zakulisowo to coś poszło nie tak
@poprostuzyj: trzeba na ten świat spojrzeć trochę inaczej - tak jak napisałem wcześniej, rozrastał się w pewnym momencie w sposób już chyba niekontrolowany, Rowling próbowała jakoś te nieścisłości szyć, ale w sumie nie bardzo to wyszło.

Tymczasem jeśli odpuścimy logikę i spojrzymy na całość (a przynajmniej na pierwsze części) jako na oklepane literackie schematy to mamy - biedny chłopiec spod schodów który nie wie o swoich mocach, szlachetną, lecz biedna rodzinę
początkowo to miała być 1 książeczka dla dzieci i autorka nie spodziewała się takiego sukcesu, więc kolejne części pisała stosunkowo "na szybko" i stąd tyle dziur w Harrym Potterze


@StdPtr: źródło? jest jakaś wypowiedź autorki, która to potwierdza?
@DocentMarzanek: ale tam historia nawet może się klei i jest wynotowana od początku do końca, kuleje tam world building i niespójność logiczna świata. Po prostu typiara siadła i opisała z buta historyjkę o nastoletnim czarodzieju co zmaga się z najstraszniejszym wrogiem i co jej przyszło na myśl odnośnie magii, trochę polepiła to różnymi nawiązaniami i zgrabnymi smaczkami, ale cały świat się tam rozsypuje. Im dalej brnie w szczegóły tym gorzej ze
via Wykop Mobilny (Android)
  • 30
Strefa Czytacza? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@rudyba: w punkt ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Mnie rozwala zawsze, ze Harry mógł pójść do szkoły bez zgody opiekunów, i zostać porwany, ale na wycieczkę to już zgoda musi byc zD


Oczywiście zgodę może ewentualnie wydać niespokrewniony kryminalista uciekinier masowy morderca, który w jakimś obrządku religijnym ma coś wspólnego z dzieckiem, wtedy wszystko się zgadza ( ͡
Dziadek Harrego wynalazł magiczny płyn do włosów(Ulizanna) którego w 4 części używała Hermiona, przez co mieli fortune, a potem dziadkowie umarli w jakiejś epidemii i James pijak odziedziczył.

Mnie to najbardziej rozwalał trójpodział władzy, a raczej jego brak XD Minister magii który kontroluje prasę, sądy i władze wykonawczą, no #!$%@? to dosłownie prawie jak Kaczor