Wpis z mikrobloga

#zalesie #sor #szpital
Od 22 czekamy. Okropny ból plecow. Pojechaliśmy do nocnego POZ przy szpitalu wojewódzkim. Lekarz pierwszego kontaktu wypisal skierowanie na oddział neurologii (w tym momencie narzeczona juz nie byla w stanie wstac z wózka, bol sie tylko nasilał). Jedziemy pod drzwi do sali analiz gdzie trafiają pacjenci z zaplanowanymi zabiegami. Pokazujemy skierowanie, dzwonią po lekarza. Mija godzina, dopytuję o co chodzi - byl nagly przypadek na SOR, jakis udar czy cos, mamy czekac. Mijaja dwie godziny, jest polnoc. Lekarz wykonuje zabieg czegos tam, jesscze okolo godziny mu zejdzie. Proponuja, zeby narzeczona sie polozyla na jednym z lozek. Okolo 1 pobranie krwi i tomograf. Od godziny 1:30 lezymy i czekamy. Nikogo w salo nie ma poza nami i dwiema drzemiacymi pielegniarkami. Na dworze widno, choc słychać, ze idzie burza. Narzeczona spi, na brzuchu - bo tylko w ten sposob idzie wytrzymac bol. Wspanialy polski system sluzby zdrowia.
skrzyniabiegow1 - #zalesie #sor #szpital
Od 22 czekamy. Okropny ból plecow. Pojechal...

źródło: comment_1656387117BmqR8SlMb1iPUM7H7M3OiI.jpg

Pobierz
  • 12