Wpis z mikrobloga

Cześć. Do sedna:
1. Jaki procent zarobków to Wasz aktualny leasing?
2. Jaki procent uznajecie za maksimum?

Taki przypadek:
zarobki 20k na rękę, auto na oku za 174k, wpłata 30% (około 50 tys), wykup 1%, wyszło mi 36 rat po 3936 brutto, czyli 19,68% pensji. Odliczając połowę VATu bo ryczałt wychodzi 3568 zł czyli 17,84%. Mogłem się gdzieś walnąć bo na szybko. Czy to dużo? Zaznaczam, że korzystałem ze zwykłego kalkulatora w internecie. Do tego dojdzie pewnie wyższa kwota za stałe oprocentowanie. Wydatki na życie miesięcznie to około 4-4,5k

To jak jest z Waszymi leasingami?
#leasing #motoryzacja #samochody #pytanie #finanse
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@famir96: Pierwszą enkę sprzedałem z 8k straty na wszystkim, czyli zacnie. Gdybym miał ją w leasingu to bym jeszcze zarobił, bo mnóstwo osób do mnie dzwoniło jeszcze zanim zaczałem obniżać cenę.

Teraz mam polifta i teraz nie narzekam już na nic. Zawieszenie jest bardziej miękkie w trybie normal, a automat daje więcej komfortu i dużo lepsze osiągi
  • Odpowiedz
@famir96 I jak zadecydowałeś? Niedługo będę stał przed podobnym dylematem a cyferki mam praktycznie 1 do 1 jak u Ciebie xD (zarobki, cena auta, wkład własny, koszty życia)
  • Odpowiedz
@551nona: Tak, zamówiony samochód, dołożyłem jeszcze awd za 10k ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja podchodzę do tego tak, że mam nadzieję, że to auto posłuży mi może z 10 lat? Myślę też na dłuższym leasingiem (nie 3 a 4 lata). Generalnie biorąc pod uwagę to co się dzieje na rynku z samochodami, rosnące ceny, dostępność, wolę kupić i mieć święty spokój. ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@famir96: Kozak, gz.

Nie masz/nie miałeś takiego przeczucia że to trochę pieniądze wywalone w błoto skoro można kupić dobre auto używane powiedzmy 5 letnie przy dwa razy mniejszej cenie?

No i jeszcze to przeczucie że można by to jakoś zainwestować czy coś zamiast przewalić na auto.

Nie wiem czy nie wchodzę w skrajność - nie mam jakiegoś grindsetu żeby dorobić się miliardów i oszczędzać każdą złotówkę itp ale nie chcę
  • Odpowiedz
skoro można kupić dobre auto używane powiedzmy 5 letnie przy dwa razy mniejszej cenie?


@551nona: Mam kumpla, który zarabia podobnie i kupił yariskę ze 100k przebiegu, uważa, że kupowanie drogiego samochodu to bezsens.

Jak kończyłem studia to też tak myślałem rozsądnie finansowo, a teraz jak mam 29 lat i zwłaszcza trochę chorób mnie dopadło w ostatnim roku to jakoś tak uznałem, że nie ma co sobie w życiu żałować i
  • Odpowiedz