Wpis z mikrobloga

@Vegasik69: po to się cyka foty i nagrywa by po latach móc się cofnąć w czasie i odkryć swoje życie na nowo ze wszystkimi zapomnianymi zatartymi chwilami. Po dłuższym czasie wspomnienia się zniekształcają i życie zaczyna się zlewać, a pamięć ze swoim dosyć mętnym charakterem nie ogarnia co się kiedy działo i jak to dokładnie wtedy było. Wspaniale jest później móc się cofnąć w czasie zobaczyć stare zdjęcia dokumentujące piękne
  • Odpowiedz
@void1984: No xD. Robię zdjęcia analogami i ustawienie parametrów zajmuje Ci dobre kilka minut. Dolicz jeszcze rozkminianie naświetlenia, czy zmiany filmu na inne iso bo #!$%@? pada światło. Albo zrobienie jeszcze kilka zdjęć jakiemuś ciekawemu kadrowi bo to analog i może nie wyjść jak zrobisz jedno zdjęcie. A tu wyjmujesz telefon robisz kilka zdjęć i wracasz do rozmowy z Julką, z którą zwiedzacie zabytki.
  • Odpowiedz
@Szatanski_werset: No to luz. Mnie bardziej bawi nagrywanie 10minut. Zamiast spacery z Julką, nagranie 20 minut przejścia po zamku, w tłumie ludzi. Do tego wspomniane nagrywanie koncertów, zamiast się nim cieszyć i popijać piwo. Nagrania fajerwerków z balkonu.
  • Odpowiedz
@sikalafou: Starsi ludzie mogli by pokazać lepiej świat niż krzyczeć jak trzyma latarkę albo o w sobotę mówić o ważnym zadaniu.
Po za tym dziecko się komunimuje też z kolegami
  • Odpowiedz
Idziesz na koncert i 90% debili ręcę w górze z telefonami.


@sikalafou: serio to jest nie pojete. Przeciez koncert pewnie i tak jest nagrywany duzo bardziej profesjonalnym sprzetem.
  • Odpowiedz
@Vegasik69: Nie, nie. Jest bardzo ciepła i troskliwa. Ma po prostu fizia na punkcie zdjęć. Potem wywołuje te zdjęcia i trzyma w albumach. Twierdzi, że je przekaże jak dzieci skończą 18 lat
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ludzik90: ja tam oglądam to co nagrałem, na żywo to co innego niż ze spotify, czasem to czasem to sobie posłucham
  • Odpowiedz
serio to jest nie pojete. Przeciez koncert pewnie i tak jest nagrywany duzo bardziej profesjonalnym sprzetem.


@Endrjuss: @pekak: koncerty to i tak jest #!$%@?. Ja jestem fanem gal mma, czasem nawet zdarzy mi się pojechać na FEN, albo KSW to tam też jest grubo z nagrywaniem telefonami jak wychodzą zawodnicy np. To teraz to rozkmińcie, a gale masz potem dostępną w HD w internecie w przypadku KSW, a
  • Odpowiedz
@Vegasik69 trzeba miec zdrowy balans we wszystkim. Wracać do zdjec po kilku latach jest czyms wspanialym, nasza slaba pamiec nie pozwala zapamiętać szczegów. Z drugiej strony, nie odbierajmy sobie wszystkich momentow patrzac na nie przez ekran, troche zdjec, reszta przezyc.
  • Odpowiedz
Lepiej faktycznie nie zmarnowac tych 5 sekund na zrobienie zdjęcia, dzieki czemu chwila na pewno pozostanie zapamiętana do konca zycia, bo przecież tak dziala ludzka pamięć ze nigdy nic z niej nie znika.


@LordNargogh: Czym innym jest zrobienie dwóch - trzech pamiątkowych zdjęć, a czym innym jest nagrywanie 20 minutowego filmu jak Kasztanek macha zabawką, którego to filmu i tak nikt nigdy nie będzie oglądał.
  • Odpowiedz
@Vegasik69: Jak w 2007 wyszedł odcinek futuramy o Apple (ten z tekstem "zamknij się i bierz moje pieniądze") to już wtedy ludzie wytykali serialowi że sam żart jest okrutnie przeruchany i czepianie się o takie rzeczy to podejście w stylu "mam 13 lat i to jest głębokie"
  • Odpowiedz
@Vegasik69:
To jest nagminne, gdzie nie jesteśmy z różową, czego nie zwiedzamy to jakaś połowa osób patrzy na wszystko przez ekran telefonu, chyba nawet jedzenia nie zamawiają takiego na jakie mają ochotę tylko takie żeby lepiej na insta wyglądało, obłęd ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@sikalafou
Uwielbiam arguementy o kręceniu filmów na koncercie.
Byłem nie tak dawno na jednym, nagrałem kilka filmów (ale nie byłem non stop z ręką w górze) i oglądałem je już z kilkanaście razy. To elementy wspomnien, które warto mieć dla siebie i kolekcjonowac. Nawet nie wiesz jak zaluje, ze nie mam nagran z niektorych chwil mojego zycia, bo fajnie by bylo je obejrzec jeszcze raz.

Dajcie kazdemu robic co chce. Ja
  • Odpowiedz
@LordNargogh: Tyle ile trzeba, jeśli coś jest naprawde super to obrazy w głowie zostają. Jeszcze pamiętam rzeczy które widziałem na mojej pierwszej wycieczce do Włoch z mamą która była ponad 20 lat temu.
  • Odpowiedz