Wpis z mikrobloga

Byłem pierwszy raz sam na weselu i się lepiej bawiłem niż jak byłem z koleżanką czy dziewczyną, nikogo nie trzeba nianczyc, alko wlałem ile chciałem, zatańczyłem z tyloma dupami że masakra xd, zajebiscie samemu serio
#wesele
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@karix98: ja kiedys polazlem sam na wesele, a mialem mega presje by kogos wziasc by za wszelka cene nie isc sam. No i mialem identycznie jak Ty. Mega sie bawilem zero patrzenia sie na kogos tylko robisz co chcesz. Tanczylem z roznymi dziewczynami ale najwiecej z jedna mega fajna ktora tez sama przyszla , do ktorej zagadalem potem na fb i teraz jest moja zona .¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Paneliner1: u mnie to zazwyczaj strasznie młode są same albo taka jedna przyszła z psiapsiolka to w ogóle, od razu olałem bo wiadomo, typ lasek szczepionych dupami XD
  • Odpowiedz
@polskiekoszmarynieamerykanskiesny: fakt miejscami było tak pusto przyznam ale jednak jakoś wygodniej w sumie, ja gadałem z jedną laską co siedziała na przeciwko tak zajebiście ze #!$%@? ale później jakoś poczułem że jak by zwiększyła dystans do mojej osoby więc się nie #!$%@? tak to mozna ująć, a później to już było późno i każdy tylko tańczył #!$%@? XD
  • Odpowiedz