Wpis z mikrobloga

Opisy masowych gwałtów w Prusach porażają swoim okrucieństwem. Młody oficer Leonid Riabiczew wspominał zdarzenia z okolic Gołdapi:

Kobiety, matki i ich córki, leżą z lewej i z prawej wzdłuż drogi, a przed każdą z nich stoi hałaśliwa gromada mężczyzn ze spuszczonymi spodniami. Kobiety które krwawiły albo traciły przytomność odciągano na bok, a żołnierze strzelali do tych, które próbowały ratować swoje dzieci.

Wszystko to nadzorowali oficerowie, pilnujący, aby każdy sołdat miał swój udział w zbrodni. Po wszystkim ofiary często były okaleczane w bestialski sposób i mordowane. Ten sam Riabiczew wspominał dalej, jak jego oddział natknął się na zwłoki zgwałconych kobiet, z których każda miała w pochwie butelkę po winie

#wojna #ukraina #rosja #niemcy #polska #zsrr #wojna #iiwojnaswiatowa #historia
A.....i - Opisy masowych gwałtów w Prusach porażają swoim okrucieństwem. Młody oficer...

źródło: comment_1655982009TIt5l1jWSiKQDlN5PVoywG.jpg

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
@Aplikacja_TelaDei: @Frasad: To samo robili Niemcy i ich sojusznicy w ZSRR, nawet na większą skalę. Jedni warci drugich.

Zwykła ludność o tym wiedziała i popierała (podobnie jak obecnie przeciętni Rosjanie popierają wyczyny wojsk Putina na Ukrainie) dlatego spodziewała się i obawiała odwetu.
  • Odpowiedz
@vanillla_guy: Niektórzy mają teraz klapki na oczach i nie widzą że to nie tylko ruscy gwałcili. 27milionów zabitych ruskich przez niemców, chęć zemsty i mordu była nieporównywalna do dzisiejszych czasów. A prusy wschodnie były pierwszym rdzennie niemieckim terenem gdzie sie mogli porządnie wyładować
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Aplikacja_TelaDei: Ruski mir… co najgorsze nadal można spotkać sympatyków Rosji na wykopie.

@Frasad: na wykopie? W sejmie jest niejaki korwin-mikke, czy kolejny as inteligencji czarzasty, który stwierdził, że ci gwałciciele nas wyzwolili
  • Odpowiedz
Niektórzy mają teraz klapki na oczach i nie widzą że to nie tylko ruscy gwałcili


@Temeraire: mam koło 40. Moja babcia w dniu wybuchu wojny miała 17, druga 16.
Opowiadały mi to i owo.
Niemcy nie gwałcili, i nie kradli na potęgę. Kradli w sposób systematyczny, i spoceduryzowany. Dzieła sztuki, maszyny i takie tam. Ale nie talerze i zegarki. Nie grabili.
Zabijali, ale wszystko zgodnie z procedurą. Jakkolwiek #!$%@? by o
  • Odpowiedz
Niemcy nie gwałcili, i nie kradli na potęgę. Kradli w sposób systematyczny, i spoceduryzowany. Dzieła sztuki, maszyny i takie tam. Ale nie talerze i zegarki. Nie grabili.

Zabijali, ale wszystko zgodnie z procedurą. Jakkolwiek #!$%@? by o nie była.


@dariusz44: polecam poczytać o działaniach oddziału SS "Dirlewanger", zwłaszcza o ich działalności na "froncie" wschodnim oraz w czasie powstania Warszawskiego.
  • Odpowiedz
@Temeraire: Wybielam? Napisałem, że kradli i zabijali.
Ale zgodnie z tym co mi opowadały babcie, nie gwałcili, nie plądrowali.

Ruskie przynieśli kulturę gwałtu, byli hordą zdziczałych barbarzyńców. Palili, gwałcili i rabowali jak w 13 wieku.

Taka różnica. Czytaj ze zrzumieniem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Ercefet: dirlewangerowców był jeden oddział a po sowieckiej stronie miałeś całe fronty składające się z kryminalistów wcielonych wprost z więzień, którzy uważali się za upoważnionych do gwałcenia.
  • Odpowiedz
poczytać o działaniach oddziału SS "Dirlewanger"


@Ercefet: 100% racji. Ale to był odział kryminalistów. Niemcy spalili w piecach 6 milionów ludzi. Nie zrobili tego harcerze, ale #!$%@? degenraci. Ale cały wehmaht się tak nie zachowywał.
A 80% Armii Czerwonej to była banda dzikusów. Chodzi o proporcje.
  • Odpowiedz