Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Skoro już bootcampy zostały, delikatnie ujmując, zezłomowane, to warto też wspomnieć, że pójście na studia informatyczne odradzane jest najczęściej przez osoby, które na takie studia nie poszły lub z nich "zrezygnowały" (najczęściej w okolicy sesji - ciekawy zbieg okoliczności).

Dziwnym trafem jednak okazuje się (dowód anegdotyczny z pracy w kilku firmach, możecie zapytać innych #programista15k ), że szansa na spotkanie w zespole kogoś po bootcampie jest śmiesznie mała w stosunku do liczby osób, które mają wykształcenie informatyczne.

I tak, studia informatyczne to nie szkoła zawodowa programowania. Ale ich ukończenie pozwala śmiało założyć, że absolwent posiada jakiś wyróżniający go zestaw umiejętności i cech.

Przemyślenia zostawiam Wam. A myślę, że może to być istotne dla wielu osób po #matura, które zastanawiają się właśnie nad dalszą drogą.

PS. Z anonimowych, bo ban, ale nie mogę się powstrzymać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#programowanie #naukaprogramowania #studbaza #pracbaza #bootcamp

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b1e2b1d08886b56a813348
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

pójście na studia informatyczne odradzane jest najczęściej przez osoby, które na takie studia nie poszły lub z nich "zrezygnowały"


@AnonimoweMirkoWyznania: jak się spędza 5 lat życia ucząc się gówien to dysonans poznawczy wchodzi motzno, więc trudno oczekiwać od absolwentów, żeby mówili, że nie było warto
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ciężko jest się przyznać przed samym sobą, że totalnie zmarnowało się x lat życia, więc jakoś trzeba to sobie usprawiedliwić. Między bootcampem a studiami jest jeszcze dość duże spektrum możliwości.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie spotkałem się tutaj z odradzaniem studiów, większość raczej pisze, że studia jako papier warto zrobić, ale programisty z Ciebie nie zrobią i dużego znaczenia przy rekrutacji nie mają, chociaż tutaj trzeba zaznaczyć, że ukończenie znanej uczelni może pomóc, ale to już tylko zagranica, a większość na wykopie pyta o polskie uczelnie, które przy rekrutacji nie różnią się niczym pomiędzy sobą, bo poza Polską i tak nikt żadnej nie
  • Odpowiedz
to warto też wspomnieć, że pójście na studia informatyczne odradzane jest najczęściej przez osoby, które na takie studia nie poszły lub z nich "zrezygnowały


@AnonimoweMirkoWyznania: no bo często tak jest. Warto też dodać, że wiele ofert pracy wymaga wykształcenia informatycznego.

I tak, studia informatyczne to nie szkoła zawodowa programowania. Ale ich ukończenie pozwala śmiało założyć, że absolwent posiada jakiś wyróżniający go zestaw umiejętności i cech.


@AnonimoweMirkoWyznania: tak, ale
  • Odpowiedz
ć, że ukończenie znanej uczelni może pomóc, ale to już tylko zagranica, a większość na wykopie pyta o polskie uczelnie, które przy rekrutacji nie różnią się niczym pomiędzy sobą, bo poza Polską i tak nikt żadnej nie kojarzy, a i polscy rekruterzy też znają niską wartość tych uczelni.


@voot: niska wartość jakich uczelni z PL? Przecież za sam fakt bycia studentem wydziału X kierunku Y można dostać się na staż.
  • Odpowiedz
@WyjmijKija: Jak ja studiowałem to programista student zarabiał max 2k, moja pierwsza praca w IT to było 1800 PLN na rękę.


Moja 1900. 1500 pierwsze 3 miesiące.

@WyjmijKija: Zależy co ktoś rozumie pod pojęciem "dobra kasa".


@yggdrasil: Za CRUD-y czy inne g---o projekty nie wymagające wiedzy ogólnej bez dużej presji w dobrym korpo jeśli ogarniesz clouda i inne nowe rzeczy to 200/h jako senior wyciągnie. To
  • Odpowiedz
@yggdrasil:

Masz studia?


Jeśli chodzi o studia informatyczne, to zrezygnowałem z nich po 2 latach i jakoś za specjalnie nigdy nie żałowałem podjętej decyzji. Wybrałem ten kierunek bardziej po to, by utwierdzić się w swoich przekonaniach i swobodnie móc zabrać głos w takiej rozmowie jak ta, niż z rzeczywistej potrzeby jego
  • Odpowiedz
@yggdrasil:

Ok, tylko wyciągnięcie ponad 200/h za crudy IMO jest bardzo trudne.


Nie kwestionując tego czy 200 złotych na godzinę to dużo czy mało (bo raczej większość stwierdzi, że mało to nie jest), to tyle jest w stanie wyciągnąć obrotny człowiek, który stawia szablony na WP. Przy crudach więc też nie powinno stanowić to bariery.
  • Odpowiedz
@yggdrasil:

i jak patrzę teraz na swój stary kod to łapię się za głowę.


Wydaję mi się, że tak ma większość osób bez względu na posiadaną wiedzę w danej chwili. Z perspektywy czasu zawsze zmienia się nasze spojrzenie na pewne tematy. Każdy kto się rozwija z czasem zmieniłby coś w swoich starym kodzie. Zmieniają się też możliwości, więc niektórych rzeczy kiedyś nie można było zrobić tak jak teraz. Zawsze jak się spojrzy na coś po latach, to znajdzie się coś do poprawienia, rzeczy idealnych nie
  • Odpowiedz
@mlodyernest: staż stażowi nie równy, są firmy, które biorą wszystkich jak leci, sporo uczelni ma umowy z różnymi firmami o staże, tutaj sporo takich umów mają prywatne uczelnie i studenci tych uczelni mogą podjąć bez problemów taki staż, ale topowe firmy nie wezmą na taż kogoś tylko dlatego, że robi jakiś tam tajemniczy dla nich UW czy AGH.

W Polsce jest sporo uczelni, które są uważane za renomowane i o ile większość jedzie na renomie sprzed 50 lat oraz jest tam srogi beton to w dalszym ciągu uważa się je za "dobre" albo "topowe" uczelnie w PL.


ale to musisz już określić w jakiej branży i renomowane dla kogo, bo prawo czy medycyna ok, są w Polsce dobre uczelnie, ale jeśli chodzi o IT, to ta renoma o której piszesz istnieje tylko w kręgach wykładowców i studentów, a nie na rynku pracy i to nawet gdybyś ograniczał się jedynie do
  • Odpowiedz
i idziesz do firmy, gdzie za rekrutację odpowiada już jakiś dział, to oni raczej orientują się w temacie i dla nich UW czy Wyższa Szkoła Zarządzania Polem Namiotowym to jedno i to samo, jeśli Twoje studia to nie Tsinghua, Stanford, MIT, NTU, CMU, ETH, etc. to potraktują je jedynie jak zwykły papier i nie wpłyną na proces rekrutacji.


@voot: o jakich firmach piszesz. Jak jakieś z Doliny Krzemowej to pewnie
  • Odpowiedz
@mlodyernest: przecież pisałem, że Polacy kojarzą polskie uczelnie, to nie wiem czemu się czepiasz :)
A co to za argument że przedstawiciele firm chodzą po uczelniach, no oczywiście że chodzą i po AGH i po UJ i po prywatnych i po wszystkich technicznych na jakich mogą się pojawić, po prostu szukają pracowników, dlatego są we wszystkich uczelniach, ale to też nie działa tak, że idziesz do takiego przedstawiciela i z
  • Odpowiedz