Wpis z mikrobloga

Co można zrobić oprócz interwencji w administracji w sprawie sąsiadów - malzenstwa które codziennie o 22:30 wychodzi na balkon i przez bite dwie godziny non stop gadają, nadają jak automaty, śmieją się itd. Balkon na którym przesiadują codziennie do ok. 00:30 kończy się zaraz koło okna mojej sypialni. Nie mam możliwości spać przy uchylonym oknie bo nie ma szans zasnąć. Na moje uwagi nie reaguja bo mówią że nie robią imprez i nie włączają muzyki. W regulaminie osiedla mamy napisane że po 22 należy unikać głośnych rozmów ale rozmowa na balkonie nie musi być nawet głośna by była słyszalna i zakłócała spokój. Dodam że babka skończyła prawo (nie pracuje w zawodzie) i jest z tych co uważają że wszystko im wolno. #prawo #nieruchomosci
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@EditorKT: puszczaj pornole glosno z sypialni, zeby im bylo glupio tego slychac z balkonu :)
Z drugiej strony c-----o jak nawet na swoim balkonie nie możesz sobie pogadać...
Opłać im netfliksa to beda siedziec w sypialni :ad
  • Odpowiedz
nienawidzę takich ludzi. Nie musi być imprezy, żeby doszło do zakłócenia tzw. ciszy nocnej. Co więcej, masz prawo walczyć nawet z uciążliwymi hałasami za dnia i ta babeczka po prawie na pewno o tym wie :)


@mirkowa1000: Mieszkając w bloku nie można też oczekiwać bezwzględnej ciszy. Jak ktoś takiej potrzebuje, to są chaty pod lasem.
  • Odpowiedz
@DerMitteleuropaer: spoko, ja na przykład nie mogę zasnąć, jak ktoś rozmawia. mogę zasnąć przy muzyce, w jadącym pociągu itd., ale przy rozmowie nie zasnę. rozumiem, że ktoś może chcieć sobie pogadać wieczorkiem na balkonie, ale uważam, że potrzeba snu niestety wygrywa w tym przypadku i ta osoba gadająca powinna zamknąć dupę, skoro ktoś nie może przez nią spać, koniec tematu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@EditorKT: nie ma nic gorszego, gdy mieszkasz w swoim własnym mieszkaniu i wprowadzają cu się obok takie śmiecie. Ja bym próbował podpytać radcę prawnego i ewentualnie od razu gnębić ich zgłoszeniami na policję. Jednak musisz być gotowy, że takie sprawy będą trwać miesiącami, c---a ostatecznie ugrasz i będziesz musiał iść na wojne samemu uprzykrzajac im życie jak tylko możesz. Powodzenia
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@EditorKT: jak u mnie sąsiedzi robili mini imprezki i wszyscy wychodzili na balkon to słyszałem ich dosłownie jakby byli centralnie pod moim oknem. Na szczęście po czasie to ustało, nie doszło do żadnych interwencji z mojej strony
  • Odpowiedz