Wpis z mikrobloga

Wykopek powie, że branie kredytu to pętla na szyję i głupota.
Spytasz wykopka - to gdzie w takim razie mieszkać?
Wykopek odpowie - jak cię nie stać, to wynajmuj!

Problem jest taki, że wynajem bardzo słabo się sprawdza jako alternatywa. Wszyscy których znam, a którzy mają kredo, powtarzają to samo "no, wzrosła rata, ale nadal płacę mniej niż za wynajem".

Kwestię mieszkania z rodzicami pomijam. Cała masa ludzi wyjeżdża z rodzinnego miasta na studia, w trakcie studiów znajduje robotę w mieście gdzie studiuje, więc tam już zostaje. Kwestia mieszkania/nie mieszkania z rodzicami to proza życia, a nie ciśnienie by jak najszybciej się wyprowadzić z domu rodzinnego.

A! No i oczywisty standard ( ͡° ͜ʖ ͡°) - wykopki nie rozumieją, że nadpłacając kredyt spłacamy część kapitałową. Brędzlują się teraz do tych screenów, że biorąc krechę na 500k trzeba oddać 1200k - i nie rozumieją, że nadpłacając po 50/100k rocznie po 5-10 latach jest po temacie xD

#humorobrazkowy #bekazpodludzi #bekazwykopkow #hipoteka #mieszkanie #mieszkania #kredythipoteczny
MrGalosh - Wykopek powie, że branie kredytu to pętla na szyję i głupota.
Spytasz wyk...

źródło: comment_1655621858AAmPSfZlKzHdSahur4z25K.jpg

Pobierz
  • 124
  • Odpowiedz
jak ci biorący kredyty na które ich nie stać.


@MEKORRO: albo potrzebowali lokum, było ich stać i spłacali bez problemów przez parę lat a tu nagle przez stopy i przede wszystkim wibor ratę wywaliło w kosmos. Teraz 90% raty to odsetki a kapitał drepcze w miejscu. I to jest patologia. Palec należy skierować w banki i rządzących a nie kąsać się tu z zawiści czy roszczeniowości
  • Odpowiedz
Spytasz wykopka - to gdzie w takim razie mieszkać?


@MrGalosh: widzisz rzecz jest dokładnie w tym, że pokolenie urodzone w ostatnich 3 dekadach, a zwłaszcza dwóch uważa, że mieszkanie to taka norma. I ja nie mówię, że to jest złe tylko po prostu nieustanny rozwój Polski od 30 lat i sztucznie niskie stopy procentowe sprawiły, że kredyt na 30 lat i własny kurnik stały się normą.

I teraz Polska ubożeje, zacznie
  • Odpowiedz
@MrGalosh: skąd ta kasa by nadpłacać 50k rocznie? Mam kredyt na mieszkanie i chcemy się budować bo mamy kase na wkład własny i działkę tez mamy, ale tego 50 k rocznie to nie wiem skąd wziąć , dodam ze mamy dwójkę dzieci. Prawda jest jednak taka ze mimo wszystko wolałbym wziąć kredyt niż wynajmować, bo przy wynajmie tez trza odkładać kase, wiec nawet gorzej wychodzimy a mieszkania drożeją
  • Odpowiedz
Kredyciarze są jak bydło. Trudno mieć bydłu za złe, że zniszczyło uprawę gdy to pasterz wpuścił je w szkodę na pole.

Pasterz w tej metaforze to regulator, który ustala parametry polityki monetarnej (np. stopy procentowe) i rekomendacje wobec produktów kredytowych (jak np. minimalny wkład)


@szpongiel:

albo potrzebowali lokum, było ich stać


@wpisynienawisci:

Zawołałem obu Panów, bo w sumie to co napiszę się tyczy obu cytatów.

Dla mnie oczywistym jest, że
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MrGalosh: bredzisz, w Niemczech jest mniej więcej 50/50, ale jakby Polsce były takie regulacje wynajmu to by się ludzie zesrali, że to komunizm. Jak sprzedajesz wynajmowany dom to nowy nabywca nie może wyrzucić lokatorów, jeżeli mają umowę na czas nieokreślony. Nie możesz podnieść czynszu bez wyraźnego powodu i powyżej rynkowej stawki w okolicy, bo najemcy pójdą z tobą do sądu itp.itd

Już nie wspominam i jakichś spółdzielczych mieszkaniach itd. bo to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MEKORRO: wiesz, gdy porównuję kredyciarzy do bydła to chyba raczej nie aby nobilitować za inteligencję.
Po prostu w społeczeństwie nie każdy jest inteligentny ani tym bardziej nie każdy jest kumaty z ekonomii i finansów. Jeśli gdzieś państwo powinno się wykazać to właśnie tu. I to nie po fakcie gdy mleko się już rozlało. Nigdy nie powinno było dopuścić do takiej sytuacji.
Ogółem się zgadzam z tym co piszesz. Po prostu to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MEKORRO: przecież mają dług i rosnącą ratę, a wobec reszty społeczeństwa której też ceny przez to wzrosły i tak nie odpowiedzą.
Z innej strony patrząc, otwórzmy wszystkie studzienki kanalizacyjne w drogach i chodnikach, a ludzi którzy wpadną i się połamią albo rozjebią auta szkalujmy, że no co za debile mogli patrzeć pod nogi. Sami sobie winni. Niby na logikę racja po naszej stronie ale nie w tym rzecz. W cywilizowanym kraju
  • Odpowiedz
Polacy ogólnie nie rozumieją wiele z ekonomii i z matematyki są słabi, czytanie też słabo i zrozumienie umowy tym bardziej


@WafleMichaua: Polak powinien zawsze na wszystkim się znać, być ze wszystkiego noblistą. Być dyplomowanym ekonomistą, lekarzem, prawnikiem, dietetykiem, ratownikiem, weterynarzem, psychologiem i inżynierem. Śmiem stwierdzić że każdy Polak już się takim rodzi każdy kto się taki nie rodzi jest debilem.
  • Odpowiedz
@MrGalosh problem polega na tym że na kredyt potrzebujesz 20% wkładu własnego (skąd to wziąć) i kasę na przygotowanie mieszkania ze stanu deweloperskiego do tzw pod klucz. Więc nic dziwnego że ludzie siedzą na naukach bo ich nie stać na wkład własny i wykończenie. Jak popatrzy się na taki chociaż Manhattan w NY to tam praktycznie wyłącznie ludzie żyją na naukach. Nie traktują jak w Polsce tego że trzeba mieć rzeczy jak
  • Odpowiedz