Wpis z mikrobloga

@DobrzeiSmacznie: po około roku chodzenia zrezygnowałem ze względu na ceny (rosnące z wizyty na wizytę). Brodę już sobie sam ogarniam, natomiast włosy znalazłem grażynkę co robi za 20 zł (bez większej różnicy w jakości)
często chodzicie do barbera? 1 w miesiącu? 2? A może raz na kwartał?


@DobrzeiSmacznie: od kiedy ceny wystrzeliły to zero. Ściąć głowę na zero i ogarnąć brodę zajmuje mi max 30 minut. Taka usługa, dla łysego z brodą, nie jest warta 150-200zl