Wpis z mikrobloga

Jak się nie ma i nie chce sięzrobić dobrej szkoły to zawsze można zrobić prawko na tira, papiery na spawanie, operatora jakiegoś sprzętu cięzkiego, możliwości jest wiele.


@Dusk_Forest77: Jeszcze rzucić czar na to, żeby płaca nie reagowała na zmiany podaży i popytu i ma to szansę zadziałać.
@Dusk_Forest77 Zgadzam się w 100% z Tobą. Po prostu młode wykopki nie mają pojęcia jak wyglądało życie za czasów młodości naszych dziadków czy nawet rodziców. Powszechna bieda, gdzie słodycze były czymś eksluzywnym, a taka pomarańcza była dzielona na całą rodzinę. Dla wykopka znaczenie ma tylko to, że wtedy mieli mieszkania z przydziału, ale już inne aspekty nie są brane pod uwagę. Obecne czasy są nieporównywalnie lepsze i bardziej dostatnie, niż były wtedy
@Dusk_Forest77
Szwajcaria, nikt nie ma własnościowego nikt niczego nie ma ale pensja z 2000 franków z czego małe mieszkaniem 300frankow. I nie masz nic własnego, ale nie płacisz połowę jak nie całej pensji na wynajem. Ja nie potrzebuje mieszkania na całe życie dla siebie na własność. Starczyłoby mi mieszkanie od miasta które miałbym opłacać, a jak nie byłoby mnie stać to wypad na bruk.
@mickpl: Oczywiście, że teraz młodzi za dobrze mają. Tak narzekają na drożyzne, a za komuny to się człowiek cieszył jak pomarańcze przyszły na święta. Teraz też ja sobie kupię przedwczorajszy chlebek, trochę margaryny, mortadele i człowiek poje na cały dzień, a te młode to teraz by kawior i krewetki jadły śmiechu warte, robotne to wcale, u rodziców do 30 mieszka, nawet swojego nic nie myśli kupić, ja już w wieku 26
@Warrior_97: #!$%@?, wszyscy wiemy że się gorzej zarabiało ale i koszty utrzymania były dużo niższe,
Na 3 roku płaciłem w Krk za pokój 700 zł ze wszystkim i normalnie się mogłem utrzymać z pracy, może bez szaleństw ale nie musiałem za bardzo przejmować się kasą, dziś ten sam pokój to 1200+media, a pensje poszły w górę tylko o podatek. Wszyscy mamy #!$%@?, a młodsi jeszcze bardziej bo nie zdążyli nic nawet
@mickpl: w sumie to ja rozumiem (może temu, ze bliżej mi do 60-latków iż 20) - tu nie chodzi o ogólnie dobrobyt, ale o to że obecne młode pokolenie nie jest odporne na wszelkie trudności życiowa (patrz szok i niedowierzanie, bo nikt z nich nie sądził że stopy mogą iść tyle w górę)
@Metylo: powiedz to tym młodym, którzy są obecnie nastolatkami i co najwyżej odziedziczą kurnik na granicy miasta z ostatnimi ratami do spłaty - mówię jak stary dziad, ale te bachory serio myślą, że zostaną influencerami albo założą firmę i są milionerami...