Wpis z mikrobloga

Planuję na przyszły rok taką trasę, zakładając, że granica kraju pozostanie niezmieniona. ( ͡° ͜ʖ ͡°) W każdej miejscowości szybkie zwiedzanie, kolacja, nocleg, śniadanie i dzida dalej, może poza Przemyślem, bo to bardzo blisko innych przystanków i nie ma sensu w takiej mieścinie. W Lublinie 2 noce, bo to największe miasto na trasie.

Czy polecacie jakieś inne miejscowości? Ełk, Łomża, Siedlce, Chełm? Na pewno chcę zaliczyć Przemyśl i Suwałki. Reszta jest dodatkiem. Największym znakiem zapytania jest Olsztyn - czy warto tam zostać z noclegiem Biorę pod uwagę, że potem już nie ma postojów i jest długa trasa do Legnicy?

Raczej drugi raz się nie pojawię w ścianie wschodniej, więc chcę to mieć z głowy. Raz, ale porządnie. Limit ok. 2000 km na całość, żeby zatankować tylko raz w podróży.

#podroze #polska #turystyka #lublin #rzeszow #bialystok #przemysl #suwalki #olsztyn #zamosc

PS. Wzmianka o Kononowiczu i innych patostreamach -> czarnolisto. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Pobierz red7000 - Planuję na przyszły rok taką trasę, zakładając, że granica kraju pozostanie...
źródło: comment_1655115474r7A7FSoh7x2JZHUBILghAP.jpg
  • 36
@red7000: Suwałki odwiedzić i na trójstyk granic się nie wybrać PL/LT/RU? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

I w Ełku i Giżycku zobaczysz jezioro. Różnica jest jedna - w Ełku masz zdecydowanie mniej turystów niż w Giżycku, długi nowy bulwar wzdłuż jeziora z wieżą widokową itd. Więcej zwiedzania tam nie ma. W Giżycku za to tłumy i stragany z watą cukrową i balonami. W Ełku też jest więcej sklepów
A i jeszcze jedno. Z Białego do Augustowa nie jedź DK8 bo to w sezonie jest jakaś masakra, same sebiki jadące szybko i bezpiecznie ze swoimi karynami wyprzedzające litewskie tiry na trzeciego. Lepiej pojechać bokami, na spokojnie i sobie naturę przez okno pooglądać.

Jeśli do Lublina to Kazimierz Dolny i Nałęczów, potem w drodze do Białego odbić na Białowieżę, a po Białym do Supraśla i z Supraśla bokami do Augustowa (ogólnie ta
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@red7000: w Chełmie podziemia kredowe imo warto zobaczyć, samo miasto nudne ale akurat ta atrakcja jest dość unikatowa, i akurat po drodze z Lublina do Zamościa można to odhaczyć
trójstyk granic


@klotz: Zapomniałem, dzięki!

Kazimierz Dolny, Nałęczów? Do Hajnówki tez polecam się wybrać. Pod Zamościem Zwierzyniec z genialnym browarem, Krasnobród


@banalny_tuzin: Sprawdzę pod kątem dostępności czasu.

@TomekABC123: Białowieża... Chyba za mało czasu. Mógłbym tam cały dzień spędzić, a jest pośrodku niczego. Z Lublina 4h jazdy, a potem jeszcze do Białegostoku.

@januszekkk: Sprawdzę trasę.
@klotz: mówisz, że w Olsztynie nie ma co robić, a opisujesz Ełk i Giżycko gdzie jest chyba jeszcze mniej do robienia xd
@red7000: Olsztyn na jeden, dwa dni myślę że jak najbardziej spoko. Możesz zobaczyć zamek, zjeść na starym mieście i przejść się bardzo ładnym parkiem w okolicy. Albo spędzić dzień nad Krzywym, zobaczyć Kortowo czy przejść się wokół chociażby Długiego, które ma ładną ścieżkę pieszą. O Planetarium nie piszę,
@red7000 z kierunku Siedlec - Drohiczyn? - Hajnówka? (Białowieża) - Trześcianka i okolice (Kraina Otwartych Okiennic, niedaleko Plutycz... iykwim) - meczety tatarskie, kuchnia w Kruszynianach / Bohoniki - Kopna Góra? (Arboretum) - Supraśl - Białystok - Tykocin (może Pentowo / Kiermusy nad Narwią) - Strękowa góra k. Łomży - Carską Drogą (przestrzenie Biebrzańskiego PN) - Goniądz Twierdza - Rajgród przejazdem - Augustów (może warto zastanowić się nad rejsem żeglugą kanałem) - Suwałki??
@AmateurHardcore: Hajnówka, Białowieża - zdecydowanie. Okiennice, Soce i Muzeum Wsi, Tykocin też. Suwałki muszą być. Wigry raczej nie - jeziora mam dosyć w lubuskim. Mazury też nie - tam to tylko na łódkę.
@red7000: Rzeszów planujesz na dłużej? W samym mieście za bardzo nie ma czego zwiedzać, poleciłbym dalej na wschód zahaczyć o Łańcut (pałac, park), Przemyśl. Z Przemyśla na Zamość możesz jechać przez Horyniec i Tomaszów - drogi powiatowe, więc wolniej, ale tereny spoko (architektura drewniana, bunkry).
@szkarlatny_leon: Rzeszów jest pierwszym przystankiem i zakładam w nim nocleg.

Jak wyruszę z Legnicy o 6:00, to w Rzeszowie będę 11:00 - 11:30. Zobaczymy, jak pójdzie zwiedzanie, ale z Rzeszowa do Przemyśla mamy kolejne 1.5 godziny drogi, natomiast po drodze chciałem wstąpić do Łańcuta i pytanie co dalej.

Na Zamość w ten sam dzień nie ruszę. Więc albo śpię w Rzeszowie, w Przemyślu, albo w jakimś podkarpackim gościńcu.
@red7000: Aaa, no chyba że tak. To w okolicy Łańcuta masz też np. Markową, z muzeum rodziny Ulmów i skansen - no chyba że zwiedzenie masz już zaplanowane :) A z Rzeszowa, albo z Łańcuta na Przemyśl polecałbym zamiast A4 jechać najpierw na Dynów, a później wojewódzką (bardzo dobra droga) 884 na Przemśl. Bardzo malownicza, wzdłuż Sanu. Po drodze jest Krasiczyn z pałacem. No tylko to na pewno wolniej, A4 to
@szkarlatny_leon: Zwiedzanie jest w powolnej fazie planowania. Tak naprawdę, to jakbym miał 3 tygodnie, to też byłoby mało. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Trzeba eliminować sporo rzeczy. Zależy mi na ścianie wschodniej, więc Sandomierz już odpada.
@szkarlatny_leon: @AmateurHardcore: @redheart: @januszekkk: @klotz: @TomekABC123: @banalny_tuzin: No to plan jest na razie taki. Sandomierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów to już spora zaburzenia trasy i dużo więcej siedzenia w moim wysłużonym citroenie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Albo Sandomierz - Kazimierz Dolny - Nałęczów, albo Zamość - Chełm. Z tym, że wycieczka ma ogarnąć ścianę wschodnią, więc wybór pada na Zamość.
Pobierz red7000 - @szkarlatnyleon: @AmateurHardcore: @redheart: @januszekkk: @klotz: @TomekAB...
źródło: comment_16551320157fGQh4UosMxgPXabq9fsOB.jpg
@red7000: Z mojej okolicy: Zamieniłbym Tykocin na Supraśl. Supraśl jest fajniejszy niż Tykocin, do tego dużo więcej atrakcji po drodze z Supraśla na Suwałki i droga 100 razy fajniejsza - równiutka, asfaltowa i totalnie pusta przez podlaskie lasy i łąki. Polecam przeskanować radio, bo bez problemu łapie ruskie stacje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Za to ta droga którą pokazałeś z Tykocina do DK8 to taka rozjebunda że