[red7000]

Planuję na przyszły rok taką trasę, zakładając, że granica kraju pozostanie niezmieniona. ( ͡° ͜ʖ ͡°) W każdej miejscowości szybkie zwiedzanie, kolacja, nocleg, śniadanie i dzida dalej, może poza Przemyślem, bo to bardzo blisko innych przystanków i nie ma sensu w takiej mieścinie. W Lublinie 2 noce, bo to największe miasto na trasie.

Czy polecacie jakieś inne miejscowości? Ełk, Łomża, Siedlce, Chełm? Na pewno chcę zaliczyć Przemyśl i Suwałki. Reszta jest dodatkiem. Największym znakiem zapytania jest Olsztyn - czy warto tam zostać z noclegiem Biorę pod uwagę, że potem już nie ma postojów i jest długa trasa do Legnicy?

Raczej drugi raz się nie pojawię w ścianie wschodniej, więc chcę to mieć z głowy. Raz, ale porządnie. Limit ok. 2000 km na całość, żeby zatankować tylko raz w podróży.

#podroze #polska #turystyka #lublin #rzeszow #bialystok #przemysl #suwalki #olsztyn #zamosc

PS. Wzmianka o Kononowiczu i innych patostreamach -> czarnolisto. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[red7000]

@klotz: Niegłupie z tym Silvarium, pomijam Tykocin i od razu jadę przez Lipsk i jestem bliżej wschodu. No cóż, tak jak mówię, kwestia eliminacji i optymalizacji.

[AmateurHardcore]

@klotz @red7000 czyli odnosząc się do tej trasy którą podałem wcześniej dodaj przystanek Silvarium, między Kruszynianami (nieopodal Krynki, epicentrum kryzysu granicznego, może zobaczysz słynny mur na granicy) a Supraślem.
I nie uważam absolutnie, że Supraśl jest znacznie ciekawszy niż Tykocin, warto zdecydowanie zobaczyć oba miejsca, każde ma swój klimat.
Odcinek na Twojej mapce z Tykocina na Augustów, błagam nie jedź tamtędy, jest tragicznie, lepiej ta Carska Droga.
Mosty w Stańczykach

[red7000]

Supraśl jest znacznie ciekawszy niż Tykocin

@AmateurHardcore: Albo Tykocin albo Supraśl, ale jeżeli na Silvarium, to przez Supraśl.

[AmateurHardcore]

@red7000 Silvarium nie jest atrakcją w skali kraju, tym bardziej jeśli będziesz wcześniej w Białowieskim PN to szkoda cennych godzin, ale skoro nie chcesz wjeżdżać w Białystok i jechać przez dziewicze tereny rozlewisk i łąk Narwi oraz Biebrzy to niestety chyba nie pomogę, ale rozumiem powody.
Po prostu chciałbym żebyś miał świetne wspomnienia, więc przemyśl dobrze tę trasę ;)

[red7000]

jechać przez dziewicze tereny rozlewisk i łąk Narwi oraz Biebrzy

@AmateurHardcore: Lubię takie klimaty, ale pytanie ile z tego zobaczę z auta, albo przy krótkim postoju. Bo z Białegostoku do Suwałk jadę już bez noclegu, a to kawałek drogi.

[AmateurHardcore]

@red7000 Mniej więcej tak bym proponował. Spokojnie dwa dni na "całe" Podlaskie na luzie.
Planowanie to połowa sukcesu, a ja życzę udanych wakacji :)

[red7000]

@AmateurHardcore: Podrzucisz link? I oczywiście jeszcze do Choroszczy.

[AmateurHardcore]

@red7000 podrzucę ale jutro jak siądę kompa, bo coś apka mi nie trybi.
Trasa mniej więcej jak w pierwszym moim wpisie w tym wątku.

[red7000]

@AmateurHardcore: OK dzięki

[AmateurHardcore]

@red7000 https://www.wykop.pl/link/6702225

[red7000]

@AmateurHardcore: Dzięki za link. Widzę, że z listy miejscówek na Podlasiu większość już mam też u siebie, więc idę dobrym tropem. Jestem aktualnie na wpisywaniu najciekawszych miejscówek z każdej miejscowości. Kolejny etap to czasówka na każdą lokalizację.

[AmateurHardcore]

@red7000: ode mnie powiem, że nie ma sensu zbyt długo siedzieć w jednym miejscu, zwykle godzinka - gdzieniegdzie dwie i jazda dalej, chyba że przy okazji na jedzonko to co innego. Taka specyfika atrakcji gdzie np jest może jeden/ dwa budynki do zobaczenia...

[red7000]

@AmateurHardcore: Tak też na razie wychodzi. Szybkim krokiem do zrobienia.

[vealen0]

@red7000: Jak będziesz w Suwałkach idź na obiad do "U Alika" tatarskie jedzonko, od siebie polecam kolduny w rosole i kibiny. Z kolei widzę, że będziesz w okolicach Augustowa. Jak zgłodniejesz na trasie, to lekko zbaczając masz lokal nazwie "Zajazd u Lecha" w Suchej Rzeczce. Najlepsze kresowe jedzenie w okolicy od lat 90, swoją drogą własciciel to przemiły koleś, znajomy w rodzinie. Tam z kolei polecam półmisek regionalny - spróbujesz

[red7000]

@vealen0: No i takie konkrety to ja lubię. Dzięki wielkie mireczku, postaram się to upchnąć w planie. O "U Alika" już słyszałem.

[vealen0]

@red7000: Plus ciekawostka przyrodnicza. Jak bedziesz u Lecha to tuż obok jest jezioro Serwy. Niezły ewenement, bo jest to jedno z niewielu jezior żwirkowych w okolicy. To znaczy, podłoże które leży na dnie jest zbudowane z grubszych frakcji, brakuje tam pyłów oraz niemalże nie ma frakcji piasku. Jedynie frakcje żwiru. Efektem tego, oczywiście w połączeniu z dużą czystością wody, jest gigantyczna przezroczystość jeziora. Nawet jeśli przejdziesz się w wodzie, to