Wpis z mikrobloga

Dzieci to jest najgorszy sort gatunku zwierząt i nawet z tym nie handlujcie. Od dwóch godzin w pracy dzieciory lvl 6-11 nadzierają japy bo zorganizowały sobie berka i inne kretyńskie zabawy, a oczywiście ich rodzice myślą, że jesteśmy wszyscy na placu zabaw i wcale nie muszą upominać swoich dzieci, że ludzie tutaj pracują i obsługują klientów i nic nie słyszą przez darcie p***y dzieci XD
#niepopularnaopinia #zalesie #pracbaza
  • 48
@love_me: @seraph88: @Grzegiii: Jezu, mi by było wstyd przychodzić z dzieckiem do czyjegoś miejsca pracy (zaznaczam, że miejsce gdzie pracuję nie ma nic wspólnego z dziećmi) i nie reagowac na takie darcie mordy i piski. Matki tych dzieci siedzą sobie i piją spokojnie kawkę, a ja słucham od dwóch godzin nadzierania mordy czyichś gówniaków. Doprowadza mnie to do szału. I nie tylko bo mnie, bo współpracowników, którzy mają swoje
@cytmirka: Dokładnie - wiem, że teoretyzuję ale jeśli będę miał dzieci to chcę je nauczyć że trzeba też myśleć o innych. I są też jakieś normy w których trzeba się zachowywać. A z drugiej strony, sam bym siedział zestresowany jakby moje dzieci odwalały inbę gdy inni pracują, to wolałbym się wybrać z nimi gdzieś na plac zabaw/wycieczkę. Wychodzi na to że dzieci to istoty nadprzyrodzone - nikt nie jest w stanie
@cytmirka: najgorzej, ze to nie jest wina tych dzieci, bo w końcu co w głowie ma taki mały gówniak? Wszędzie widzi zabawę i jest to normalne.
Nienormalne jest zachowanie madek, które myślą że ich dzieci mogą wszystko. Jak nie potrafi wymusić na dziecku posłuszeństwa, to nie powinna brać go ze sobą do miejsc publicznych. Ha tfu na takie osoby.

Trzymaj się tam Cytmiriusz ()
@cytmirka: mieć plac zabaw pod oknem i pretensje do dzieci a nie dewelopera czy innego projektanta.

Dzieci = hałas a plac zabaw jest miejscem dedykowanym do tego, żeby się wyszalały. Nie, rodzice nie muszą ich upominać, podobnie jak przy lotnisku masz hałas samolotów, przy boisku piłkarskim skandujących kibiców a przy muszli koncertowej muzykę.