Wpis z mikrobloga

@trololo55: homo soviectus w narodzie wciąż niestety żywy i ludzie nie potrafią wziąć na klatę swych błędów tylko chcą obarczyć nimi innych.
Polacy lubią kapitalizm, ale tylko wtedy gdy dzięki niemu zyskują, w momencie straty ten sam kapitalizm już jest be.
  • Odpowiedz
@mookie: to jest takie wahadełko : jak niskie raty i ceny nieruchomości pęcznieją to kredyciarz mówi patrzcie jaki jestem zaradny, a jak ratka zaczyna uwierać a nieruchy lecą w dół to kredyciarz mówi: oszukali mnie, pomusz panie podatnik
  • Odpowiedz
to jest takie wahadełko : jak niskie raty i ceny nieruchomości pęcznieją to kredyciarz mówi patrzcie jaki jestem zaradny, a jak ratka zaczyna uwierać a nieruchy lecą w dół to kredyciarz mówi: oszukali mnie, pomusz panie podatnik


@analboss: haha esencja tagu. Ile razy się widziało tutaj wzrostowiczów jak się wywyższali że jacy to inwestorzy wspaniali ile to oni czego nie mają. A jak są pierwsze problemy to na głównej ląduje
  • Odpowiedz
ludzie nie potrafią wziąć na klatę swych błędów tylko chcą obarczyć nimi innych.


@mookie: Ale wiesz że przez podnoszenie stóp bez rezygnacji z programów socjalnych i pompowania pieniądza w rynek, to właśnie kredyciarze są obarczani za błędy innych?
Nie poradzimy sobie z inflacją jeśli z wielu elementów mających na nią wpływ, wyeliminujemy tylko jeden.
Poza tym jestem przekonany że to kolejna zagrywka polityczna. Teraz podniesiemy stopy aż się wszyscy posrają,
  • Odpowiedz
No ale znowu społeczeństwo podzielone bo komuś jest gorzej a innym lepiej to trzeba skakać sobie do gardeł.


@testinkow: Cóż, to jest samonapędzające napędzające się koło #!$%@?

1. Ci co mają lepiej przez to srają na głowę tym co mają gorzej
2. Ci co mają gorzej wiedzą, że ci co mają lepiej im nasrają
  • Odpowiedz
ludzie nie potrafią wziąć na klatę swych błędów tylko chcą obarczyć nimi innych


@mookie: To nie o to chodzi, że nie potrafią. Potrafią, ale jeśli jest opcja przerzucić koszty na kogoś innego, to głupio by nie skorzystać.
  • Odpowiedz
@mookie: trochę Pan #!$%@?, czy to moja wina, że banda idiotów wybrała innych idiotów do rządzenia i teraz mamy galopującą inflację? Czy da się przewidzieć pandemię, wojnę i złodziei przy korycie w perspektywie 30 lat? Większość ludzi nie bierze kredytu bo tak jest modnie i fajnie a dlatego, że zwyczajnie muszą gdzieś mieszkać a rynek już dawno #!$%@?ło
  • Odpowiedz
@mookie: @mookie: #!$%@?, jestem kredyciarzem, jeszcze (!) mnie stac na ten kredyt, ale jakbyś kupował swój ulubiony produkt (np piwko) i w przeciągu roku by jego cena urosła o 100% to byś był zadowolony bo przecież to norma?

powinno byc jak ten mem - delikatne podnoszenie stópek a nie 2x w pół roku.

No i prawda jest taka, że to gówno daje, rząd skutecznie walczy żeby inflacja była
  • Odpowiedz
@Ostatni_Narkomanin: kredyciarz here, ja tak samo jestem podatnikiem, kredyciarze i podatnicy to nie są jakieś 2 odrębne grupy. Przeważnie kredyty dostają pracujący. Ja spłacam swój kredyt, nie narzekam, niczego od nikogo nie chcę. Wiem, że jest jakaś grupa osób bezmyślnych, która nie myślała w przód i teraz ma problem ze spłata. Teraz wpada rząd i robi #!$%@?, a gnój od takich jak ty leje się również na mnie. Co ja
  • Odpowiedz
@szymkov: no właśnie, aktualnie najlepszym sposobem na walkę z inflacją byłoby obniżenie ceny paliwa i energii bo one mają wpływ na cenę praktycznie wszystkich produktów, zamist tego gimbo wykopki znalazły sobie chochoła w postaci ludzi, którzy chcą czegoś więcej od życia niż wegetacji na garnuszku u mamusi
  • Odpowiedz
@Woockashek: Nie wiem, ale chyba każdy ma w znajomych kredyciarza- jeszcze frankowicza, który jak miał 2 razy tańszy kredyt od tych w pln' ach to zgrywał cwaniaka, mądrale a później płaku, płaku "spłaćcie za mnie, państwo pomusz".
Jak ktoś wziął kredyt ze zmiennymi stopami po 2020 i nie starał się go jak najszybciej spłacić, to był albo kompletnym idiotą, albo polskim januszem.
Pis już dawno rozwalił gospodarkę, a w czasie
  • Odpowiedz
@szymkov: Masz rację, ale pis już od 2016 przez ,,nacjonalizację banków" ruchał miliony Polaków zmniejszając oprocentowanie lokat, walutowych kont oszczędnościowych i pozwalając bankom na większe opłaty w prowadzeniu kont bankowych. Najbardziej to chyba powinni płakać milionerzy czy miliarderzy, którzy przez ich działania tracili jeszcze więcej pieniędzy.
Poza tym Polacy głupi są, bo nie wyciągają wniosków z niczego. Najpierw akcje z frankowiczami nie dały do zrozumienia, że jak banki dają "tanie"
  • Odpowiedz