Wpis z mikrobloga

Pewnie dość mega kontrowersyjny temat ale niesamowicie bawi mnie narkomania w Polsce w oparciu o Psychiatrów.

Dziś depresja w Polsce jest modna, dziś nie jest to absolutnie żaden temat tabu, dziś wręcz media wmawiają ci że masz depresję. A co jeśli ją masz? No przecież musisz ją koniecznie leczyć, idź koniecznie do psychiatry on przepiszę ci leki i pamiętaj że to choroba jak cukrzyca którą bezwzględnie należy leczyć. Nie zrozumcie mnie źle, jasne że ta choroba istnieje ale dziś przechodzimy do takich sytuacji w których w sytuacji w której ktoś przechodzi przez gorszy okres już wmawiamy mu depresję, a jaki jest dalszy wynik?

Sprowadza się to potem do zwykłej narkomanii, dziś KAŻDY może iść do psychiatry a on zacznie leczenie w oparciu o tabletki które wyniszczą ci głowę. Jeśli masz łagodne objawy to z miejsca dostaniesz jakieś SSRI (Sertralina/ Zoloft) które jedynie co zrobią to w 95% zniszczą ci głowę. Od wielu dziewczyn usłyszysz że leki mega pomagają, ale jak ma nie pomagać coś co niszczy ci ośrodek nagrody w głowie, daje ci szczęście, uzależnia cię i psychicznie i fizycznie? Dziś dziewczyna będąca od lat na SSRI jest niczym dziwnym, nie zliczę ile znam dziewczyn które ciągle wmawiają że leki naprawdę pomagają i.... wpierdzielają je od lat a gdy zasugerujesz że powinny spróbować odstawić to reagują paniką " Nie moge ,wtedy bym sobie nie poradziła z życiem " i powiedzcie mi ... Czym różni się to od Narkomana/Alkoholika? Każdy Alkoholik powie ci że pije by zapomnieć o codziennym otaczającym go życiu i to samo powie ci w 99% Narkoman z tym że jest na to mniejsze przyzwolenie. Jak można pomyśleć by zasugerować że leki pomagają gdy łykamy je od lat a po odstawieniu mamy świadomość że będziemy w gorszym miejscu niż gdy zaczęliśmy terapie?

Dalej gdy ta "Depresja" jest poważniejsza to dostajemy z miejsca Benzodiazepiny które wyniszczają ludzi do zera. W Polsce najczęściej Alprazolam i Clonazepam na których hodujemy Zombie, ludzie z totalnym #!$%@? na wszystko, bez chęci do życia, którzy są "spowolnieni umysłowo" zmuleni i mają wszystko gdzieś, znów w ich przypadku odstawienie lekarstw to dramat.

Z moich obserwacji znam mnóstwo dziewczyn na psychotropach które łykają je od lat ale znów powiedzą ci że leki są mega skuteczne i chyba tylko jedną dziewczynę która przestała brać i się "wyleczyła" gdybym porównał to do ludzi uzależnionych od Amfetaminy/ Marihuany to myślę że w grupie ludzi ćpających syf z ulicy jest zdecydowanie mniejszy odsetek ludzi uzależnionych

#narkotykizawszespoko #depresja #przegryw #ssri #psychologia #psychiatria #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 10