Wpis z mikrobloga

@Bin_Laden: ma sens gdy:
- ktoś jeździ <100km tygodniowo, starcza wtedy na tydzień lub więcej,
- ktoś ma stare auto z metalowym bakiem - nie wiadomo ile jeszcze wytrzyma skorodowany bak lepiej nie ryzykować straty 30-40 litrów w razie czego,
- ktoś ma niezabezpieczony korek paliwa i mogą mu spuścić wachę w nocy (u mnie na Śląsku dresy nieraz spuszczają kilka litrów benzyny z aut o słabym zabezpieczeniu korka wlewu paliwa)
@Bin_Laden a potem ojojoj pompa mi się zatarła chlip chlip. Ja tam mam zawsze pod korek i jak schodzi do okolic połowy to dolewam na full. Zawsze paliwo jest, nawet jak coś wypadnie, że będę musiał pilnie przejechać dłuższą trasę to nie muszę martwić się o tankowanie.
@Bin_Laden: ja od zawsze leje za 100, bo jezdze tylko w weekendy na wypady w gorki pod miasto (Krakow). Po #!$%@? mialbym lac do pelna? I #!$%@? nie zajezdzam na stacje co 3 dni xD Ale jak zwykle wykopkowi eksperci wiedzą najwięcej
: jaki jest sens tankowania za 50 zł co dwa/trzy dni? Zawsze leje do końca bo tak czy tak to wyjeżdżę.

Jeździć co chwila na stację, czas tracić na tankowanie a później stanie przy kasie... Zero logiki.


@Bin_Laden: jak ktoś jeździ mało to po co mu pełny bak? Dla ciebie 50zl to 2-3 dni jeżdżenia a dla dziadka ze wsi miesiąc. Po co ma mieć pełny bak żeby się wytrącała woda
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LuxEtClamabunt: mam auto co robi max 4tys km na rok i żadna parafina czy woda nie wytrąca się od 10 lat a auto ciągle zalane do pełna i tak większość czasu w garażu stoi.
@kupasiniaczek: raczej szansa na wyruchanie szympansa. Prędzej wygram w lotka jak ktoś mi paliwo podpierdzieli. Prędzej katalizator!
@MelBrooks: ja owym autem jeżdżę raz na miesiąc i samo zatankowanie do pełna trzy tygodnie temu dało mi