Cześć #motoryzacja Mam taki problem z moja skoda Fabia, drugi raz taka sama sytuacja. Auto jedzie może z pół godziny normalnie, aż nagle podczas hamowania pedal wcisniety do końca i może 10% mocy hamowania. Popracuje kilka razy hamulcem i wreszcie zalapie. Miesiąc temu taka sama sytuacja, tylko po 5 minutach ustalo. Na warsztacie sprawdzili płyn, klocki, wszystko na miejscu. Teraz jak już przestało hamować, to tak kilka km, po wciśnięciu pedal do deski, nic nie hamuje, trochę popracowalem i zadziałał. Zjechalem na bok, wyłączyłem silnik, poczekalem może 5 minut i jakby problem zniknął. Pojechałem na inny warsztat i mówią to samo, ale zasugerowali że to może pompa hamowania. Jaka jest wasza opinia?
@PanPapryk: miałem kiedyś podobny problem w innym aucie. Serwo hamulcowe było połączone cienkim wężykiem z kolektorem ssącym i ten wężyk był zapchany. Występował problem z podciśnieniem i trzeba było kilka razy pompować.
@basilur : ale miałeś to non stop, czy sporadycznie? Wtedy było raz, potem miesiąc przerwy, Teraz - ciągle po pierwszym razie, dopiero chwilą przerwy coś dała. Osobiście chce wymienić pompę hamulca, ale nie wiem czy na pewno to jest powodem awarii, nie chciałbym zaskoczenia przy np. 90km/h.
@PanPapryk: no hamulce to podstawa... Obowiązkowo do sprawdzenia przewody, tarcze, klocki, weryfikacja tłoczków/prowadnic, płyn hamulcowy i dopiero można się brać za wymiany pomp. A finalnie może się okazać że np zbiorniczek jest pęknięty albo korek raz trzyma a raz nie i ciśnienie czasami spada ( ͡°͜ʖ͡°) Ja tak się bujałem z 3 miesiące, byłem u kilku mechaników, wymieniłem wszystko co mogłem a rozwiązanie problemu finalnie
@PanPapryk: ja bym tak nie jeździł. Dawaj do mechaniora, który będzie szukał aż znajdzie. Te podciśnienie co @basilur pisze możesz sam sprawdzić. Pooglądaj cienkie gumowe wężyki, czy nie są poparciałe, czy guma jest cała, czy jak samochód stoi odpalony to nic z nich nie syczy.
@fotograf_warszawiak: Od razu zajechałem na warsztat, zostawiłem auto, ale... na warsztacie wszystko działało, klocki na miejscu, płyn był, nic nie wyciekało. tak jakby problem minął. Sam powiedziałem że to trzeba rozwiązać, bo mimo że to Skoda, to czasem trochę nią jeżdzę. Myślę jeszcze czy jak podepną go pod komputer czy nie pokaże co się stało?
@PanPapryk: wątpię żeby to był problem elektroniczny. Przecież hamulce w samochodzie muszą działać zawsze, nawet jak nie ma prądu :) Musisz spróbować w innym warsztacie, gdzie będą bardziej dociekliwi.
@fotograf_warszawiak: Wiesz co, ja go wczoraj pod sam fajrant zostawiłem, mechanik obiecał że dziś lub jutro go weźmie w obroty, sam zasugerował że zacznie od klocków, przewodów, ssaków i na pompie skończy, ale jak nie znajdzie to nie będzie chciał nic wymieniać w ciemno. Ja powoli skłaniam się ku temu, żeby wymienić pompę + przewody + przeczyścić te wężyki od ciśnienia. Lepiej zrobić więcej niż nie zrobić nic.
@PanPapryk: te wężyki od podciśnienia kosztują dosłownie kilka zł za metr. Najwyżej je wymieni dla świętego spokoju. Gdyby z przewodami hamulcowymi był problem, miałbyś nieszczelność.
Mam taki problem z moja skoda Fabia, drugi raz taka sama sytuacja. Auto jedzie może z pół godziny normalnie, aż nagle podczas hamowania pedal wcisniety do końca i może 10% mocy hamowania. Popracuje kilka razy hamulcem i wreszcie zalapie. Miesiąc temu taka sama sytuacja, tylko po 5 minutach ustalo. Na warsztacie sprawdzili płyn, klocki, wszystko na miejscu. Teraz jak już przestało hamować, to tak kilka km, po wciśnięciu pedal do deski, nic nie hamuje, trochę popracowalem i zadziałał. Zjechalem na bok, wyłączyłem silnik, poczekalem może 5 minut i jakby problem zniknął. Pojechałem na inny warsztat i mówią to samo, ale zasugerowali że to może pompa hamowania.
Jaka jest wasza opinia?
Serwo hamulcowe było połączone cienkim wężykiem z kolektorem ssącym i ten wężyk był zapchany. Występował problem z podciśnieniem i trzeba było kilka razy pompować.
Osobiście chce wymienić pompę hamulca, ale nie wiem czy na pewno to jest powodem awarii, nie chciałbym zaskoczenia przy np. 90km/h.
Ja tak się bujałem z 3 miesiące, byłem u kilku mechaników, wymieniłem wszystko co mogłem a rozwiązanie problemu finalnie
Myślę jeszcze czy jak podepną go pod komputer czy nie pokaże co się stało?