Wpis z mikrobloga

@chomiczek_123: No dobra, ale to jest inny temat i generalnie nihil novi. Normalne, że się seksizmowi w środowisku profesjonalnym sprzeciwiamy i nie ma tu o czym rozmawiać. A debile zawsze byli, są i będą, po prostu musisz się nauczyć to szybko zauważać i unikać takich ludzi. Piszesz, jakby to był wyłącznie problem złych mężczyzn w tym momencie, a kobiet, które traktują facetów instrumentalnie, nie było.
  • Odpowiedz
Piszesz, jakby to był wyłącznie problem złych mężczyzn w tym momencie, a kobiet, które traktują facetów instrumentalnie, nie było.


@aegispolis: Bo nawet jeśli jakiś różowy pasek napisał z tym wątku, że nie wierzy w przyjaźń damsko-męską (chociaż teraz po przejrzeniu na szybko to nie widzę takiej treści), to nie zauważyłam, żeby któraś uprzedmiotowiała mężczyzn. Natomiast jest paru facetów, którzy zażarcie bronią swojego zdania, że po co im koleżanka, skoro mają już
  • Odpowiedz
Bo nawet jeśli jakiś różowy pasek napisał z tym wątku, że nie wierzy w przyjaźń damsko-męską (chociaż teraz po przejrzeniu na szybko to nie widzę takiej treści), to nie zauważyłam, żeby któraś uprzedmiotowiała mężczyzn.


@chomiczek_123: Kobiety inaczej się o tym wypowiadają, bądź wręcz nie są tego świadome, ale zdecydowanie to robią. I to w bardzo różnych kwestiach, nie mówię wyłacznie o związkach.

Dlatego nie poruszam problemu instrumentalnego traktowania mężczyzn - bo
  • Odpowiedz
No za to poruszasz temat relacji zawodowych i seksizmu w ogóle, w temacie o związkach i relacjach prywatnych, a tego też nie było w tym wątku.


@aegispolis: To było wytłumaczenie mojej wcześniejszej myśli. Podałam bardziej obrazowy przykład, z życia wzięty, żebyś zrozumiał o co mi chodziło.
  • Odpowiedz
@chomiczek_123: No to ja rozumiem, przecież raczej oczywiste jest, że cię popieram w tej kwestii i dostrzegam ten seksizm po obu stronach. Tylko nie przesadzałbym, że samo to, że ktoś nie wierzy w przyjaźń damsko-męską samo z siebie ma na osoby postronne jakiś wielki wpływ. Nie mają racji, bo takie przypadki jak najbardziej są możliwe, ale hej, niech sobie żyją po swojemu rozmawiając maksymalnie z jedną kobietą na raz do końca
  • Odpowiedz
Tylko nie przesadzałbym, że samo to, że ktoś nie wierzy w przyjaźń damsko-męską samo z siebie ma na osoby postronne jakiś wielki wpływ


@aegispolis: Nigdzie takiej tezy nie założyłam. Ja cały czas odnoszę się w tym wątku do kwestii traktowania kobiet jak ludzi.
  • Odpowiedz
@chomiczek_123: No a ja cały mówię, że właśnie z tego powodu nie ma sensu porównywanie tych dwóch sytuacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W sumie nie wiem, czemu się upierasz na spięcie, skoro zgadzamy się we wszystkim, poza tym, że z takiego podejścia w związkach można od razu ekstrapolować na seksizm w innych obszarach życia, a akurat do tego konkretnego argumentu w ogóle się nie odnosisz.
  • Odpowiedz
@aegispolis: Ale ja się w ogóle nie spinam :P po prostu dyskutujemy.

poza tym, że z takiego podejścia w związkach można od razu ekstrapolować na seksizm w innych obszarach życia,


A dlaczego nie? Ty spłycasz problem jedynie do nieumiejętności takich ludzi do zawierania przyjaźni damsko-męskich, co zgadzam się, w ogóle nie jest krzywdzące i na nikogo tak naprawdę nie oddziałuje. Ale naprawdę myślisz że taka osoba, będzie inaczej traktowała kobiety w
  • Odpowiedz
@kapustka_kiszona:

taka jest natura, przyjaźni szuka się wśród mężczyzn a wśród kobiet partnerek lub seksu


@chomiczek_123: Też mnie to trochę niepokoi. Ale z drugiej strony przypominam sobie, że to wykop, a wykop to w dużej mierze przegrywy i mizogini i sami sobie krzywdę robią takim myśleniem. Ich zdanie mnie średnio obchodzi, a i sama z takimi się nie zadaję :)
  • Odpowiedz
@aegispolis: no wiadomo stary, mówię tylko ze swojej perspektywy
@tarushiba: świnko mam kobietę od 9 lat tą samą, ona moje poglądy na kwestie damsko-męskie zna
wie, że kobiety uważam za głupsze od mężczyzn i jakoś jej to nie przeszkadza
bo głupsze nie oznacza wcale gorsze, moja kobieta to najwspanialsza kobieta na świecie która była przy mnie przy moich sprawach karnych, była przy mnie w najgorszych chwilach mojego życia i gdyby
  • Odpowiedz
@tarushiba:
wieprzku xD
naiwna dziewczyno nawet nie wiesz jaki szajs faceci robią żeby zaruchać a co mówią przy kolegach, mnie to zawsze brzydziło bo ja swoją opinię mówiłem zawsze w twarz chociaż xD
tak czy siak możesz sobie zakłamywać rzeczywistość ale większość kobiet woli jak to facet jest dominujący, równościowe pierdy u was powodują susze między nogami
natury nie oszukasz buzi :*
  • Odpowiedz
Na głównej z milionem plusów. Jak zwierzęta.


@Shang_Yang: średnio mam ochotę czytać 150 komentarzy więc jak ktoś o to pytał to sorry.

dlaczego jak zwierzęta? przecież nie ma implikacji, że chodzi o sam seks.

ktoś tak może uważać bo.. myśli, że prędzej czy później się jedna(albo dwie) strony w sobie zakochają jak będą blisko emocjonalnie (bo przyjaźń to bliskość emocjonalna, chyba z tym się zgodzisz).

chyba nie uważasz zakochania się w
  • Odpowiedz
@Shang_Yang: raczej czym się różni od miłości? bo przyjaźń jest związkiem

szczerze mówiąc to nie wiem. To pytanie jest bardziej skomplikowane niż się wydaje.

jeżeli oczekiwałaś odpowiedzi 'brakiem seksu w przyjaźni' to się przeliczyłaś.
  • Odpowiedz
@10129: No ja nie wiem sama mimo że dużo myślałam o tym xD przyjaciele też uprawiają seks i to nie musi też być związek. Natomiast co autor miał na myśli to jest właśnie seks. I komentarze wyżej między innymi tego dowodzą.
  • Odpowiedz
@Shang_Yang: bardzo :)
związek to to relacja:

to, co pod jakimś względem łączy człowieka z innym człowiekiem, organizacją lub instytucją

«stosunki łączące ludzi oparte na uczuciu, pokrewieństwie itp.»


przyjaźń jest związkiem/relacją ale nie romantyczną. Chociaż jak już jest seks pomiędzy przyjaciółmi to.. w zasadzie to jest relacja romantyczna już, czy nie jest?
---

nie czepiając się słów, od strony psychologicznej czym to się różni? przyjaźń od miłości.

pierwsze co przychodzi do
  • Odpowiedz