Wpis z mikrobloga

We wszystkich tych gównoburzach dotyczących masakr w Amerykańskich szkołach szokuje i jednocześnie przeraża mnie jedno. Praktycznie w ogóle nie już nie mówi o prawdziwych przyczynach, i próbach ich zwalczania, tylko chrzani się farmazony o dostępie do broni jakoby to miała być przyczyna. Społeczeństwo tak dało się spolaryzować i zaczarować propagandą, że naprawdę wierzą w brednie które głosi jedna i druga strona polityczna, ignorując realną przyczynę tych wszystkich zbrodni. Przecież sama masakra w szkole to jest tylko skutek(!) wszelkich zaniedbań rodziców, prześladowań w szkole czy innych przypadków rujnowania nastoletniej czy dziecięcej psychiki, a broń jest tylko narzędziem. Nie będzie do broni dostępu to szkolni oprawcy zostaną dźgnięci nożem, czy zamordowani w inny sposób, albo co gorsza, obiekt prześladowań wyładuje swoją frustrację na bogu ducha winnej postronnej osobie. Problemy tych ludzi nie znikną, i ich frustracja czy agresja znajdzie inne ujście. Zaskakujące jest, że w dyskusji publicznej praktycznie nikt nie porusza tej kwestii i zdaje się nie widzieć tego, że brak dostępności do broni przyczyny w żaden sposób nie zwalczy, a tylko co najwyżej może w jakimś stopniu zniwelować jej potworne skutki ¯\_(ツ)_/¯
Jak w tym memie, nie udało się zwalić winy na gry video, co wielokrotnie obalili naukowcy i to już nie działa, to media starają się odwrócić uwagę ludzi ku kolejnemu "niezbyt" związanemu z przyczyną "problemowi" zamiast zając się realnymi przyczynami, takimi jak brak kontroli nad patologicznymi rodzicami, kiepski dostęp do służby zdrowia, i psycholga, czy wszelkiej maści szkolna patologia której nikt nie kontroluje najwyraźniej jak przyparci do muru nastolatkowie odwalając coś takiego.

#bron #prawackalogika #bekazprawakow #bekazlewakow #lewackalogika #neuropa #4konserwy #psychologia #psychika #szkolnemasakry #nasranetagami
Pobierz Zgrywajactwardziela - We wszystkich tych gównoburzach dotyczących masakr w Amerykańsk...
źródło: comment_16538900107X01s45PUWQYgXzJ7BsAe5.jpg
  • 149
@dioxyna:

wymóg wiekowy jest zbyt niski w niektórych stanach. Jeśli przyjmiemy statystyki, że większość takich sytuacji zdarza się młodym do25 roku życia, możemy w jakiś sposób wpłynąć na rzeczywistość stawiając taki warunek. No ofc odpowiedniej przeszłości kryminalnej ( ͡º ͜ʖ͡º)

Warunek wiekowy IMO jest średni, bo każdy rozwija się w inny sposób, i odpowiednio rozbudowane testy psychologiczne uważam za lepsze rozwiązanie.
@ForestTurtles:

nie koniecznie, broń palna to wyjątkowo łatwe i wydajne narzędzie. Zabić kogoś nozem jest znacznie trudniej dlatego motywacja do tego powinna być mniejsza.

Nóż to tylko przykład, możliwości jest wiele, można na modłę bliskowschodnią wjechać w tłum uczniów(co wtedy, zabronić samochodów?), można oblać ich kwasem, czy rzucić koktajlem młotowa w tłum. Możesz użyć choćby piły mechanicznej(jak się przed czymś takim obronić) czy pistoletu na gwoździe. Możliwości bestialskich mordów DIY jest
@Zgrywajac_twardziela: Alienacja społeczna którą gry powodują są źródłem agresji. Wszystkie badania które próbują obalić problem z grami mają zasadniczy błąd metodologiczny, bo ignorują typowe zachowania połączone z nałogiem.

To samo z dostępem do broni, kraje europejskie nie mają dostępu, a mają względnie podobną kulturę. Broń jest eskalatorem konfliktu.

Natomiast lewica od dawna mówi o inwestycjach w niedofinansowaną opiekę psychiatryczną, o czym kłamczuszku nie powiesz.
@Zgrywajac_twardziela: jeśli nie ktoś dręczony, to znajdzie się ktoś #!$%@?.

Ok dostęp do broni. Ale na jakim punkcie się zatrzymamy? Czy jakiś Glock wystarczy, czy jednak dostęp do broni maszynowej? Czy jeszcze dalej pójdziemy do czegoś siejącego jeszcze większe spustoszenie. Przecież przestępcy nielegalnie i tak to zdobędą jak będą chcieli go ja powinienem mieć prawo też to mieć, żeby się bronić.

Byłaby masakra w inny sposób, prawdopodobnie jeszcze bardziej brutalny i
@Shang_Yang:

Alienacja społeczna którą gry powodują są źródłem agresji. Wszystkie badania które próbują obalić problem z grami mają zasadniczy błąd metodologiczny, bo ignorują typowe zachowania połączone z nałogiem.

Pani mądrzejszej od sztabu naukowców już podziękujemy za udział w dyskusji. Do bzdur wyssanych z palca i niczym nie popartych nawet nie będę się odnosił.

To samo z dostępem do broni, kraje europejskie nie mają dostępu, a mają względnie podobną kulturę. Broń jest
@Zgrywajac_twardziela: niby tak, ale funkcjonuje w wielu kwestiach społecznych warunek wieku np prawo jazdy, picie alkoholu itp itd. Poza tym uważam, że testy byłyby ok, ale to wymaga instytucji prywatnej bądź publicznej wykonującej te testy na masową skalę za prywatne, publiczne pieniądze, co znów działa na rozwarstwienie społeczne.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@NoJakNieJakTak: Bo u nas prześladowany zazwyczaj tnie się bądź wiesza gdzieś w lesie a tam istnieje inna kultura. Amerykanie są od dziecka wychowywani w kulturze pełnej przemocy i wręcz robienia z morderców celebrytów. Część populacji żyje na lekach o działaniu podobnym do narkotyków. Różnice społeczne w porównaniu do nas są wywalone w kosmos. Stany to patologia. Po prostu patologia a co do broni i jej posiadania - nasi zachodni sąsiedzi mają
W sumie ciekawe rzeczy widzę czytając ten wątek. Nie jestem antropologiem ale mam wrażenie, że tak mocna potrzeba sprzeciwu do propozycja jakoby to co przeżyliśmy w życiu będzie skutkować naszym zachowaniem w przyszłości wynika pośrednio z chrześcijaństwa, generalnie tego co kształtowało kulturę europejską. Utrzymywania przekonania o wolnej woli implikuje to, że skoro ktoś zrobił coś co w naszych oczach jest straszne, zbroił to w sposób wolny, jest złym człowiekiem. Zatem utrudnijmy mu
@Miesho: ja nie pisałam, że kultura nie różni się w znaczący sposób, tylko, że nastolatki w stanach przechodzą przez to samo co nastolatki w innych regionach świata, ale w stanach pewne warunki i środowisko zewnętrzne powoduje, że istnieje takie coś tak seryjne school mass shooting i jest to łatwy dostęp do broni ¯\_(ツ)_/¯
@dioxyna:

niby tak, ale funkcjonuje w wielu kwestiach społecznych warunek wieku np prawo jazdy, picie alkoholu itp itd. Poza tym uważam, że testy byłyby ok, ale to wymaga instytucji prywatnej bądź publicznej wykonującej te testy na masową skalę za prywatne, publiczne pieniądze, co znów działa na rozwarstwienie społeczne.

Więc niech instytucja od testów będzie publiczna, a testy bezpłatne. Nie będzie problemu z rozwarstwieniem, a rozwiązanie na pewno będzie dobre. W dodatku
Czyli możemy mieć od #!$%@? broni na obywatela póki nie można jej łupić w walmarcie?


@malinq: Nie, sprawa jest złożona i sprowadza się genralnie do tego, by broń miała trudno trafić do niewłaściwych rąk, np. psycholi, którzy chce odstrzelić dzieci w szkole, albo typa, który chce odstrzelić czarnoskórych w centrum handlowym, bo sie 4chana naczytał
@Zgrywajac_twardziela: to prawda, ale akurat strona która szczuje na jakiekolwiek obostrzenia w kwestiach zezwoleń na broń w USA siedzi w kieszeniach polityków. Ludzi którzy chcą całkowitego rozbrojenia tak naprawdę jest margines,którego nie widać. Każdy rozsądny wie, że po prostu tę kwestię trzeba z cierpliwością i skupieniem z poszanowaniem statystyk i wiedzy dostosować i to wystarczy, by poprawić bezpieczeństwo, jednocześnie nie rozbrajając narodu.
@Shang_Yang:

Powołujesz się na badania które nie nawiązują do uzależnienia, tylko do grania w kontrolowanych warunkach.

Problem uzależnienia od gier, raz, jest marginalny, dwa, naukowcy powoli zaczynają przyznawać się do błędu i coraz powszechniej mówi się o wykreśleniu tego z WHO, bo pojawia się dużo przesłanek, że były błędy w badaniach i kwalifikacji. A po trzecie, i najważniejsze, jeszcze nie słyszałem by którykolwiek ze sprawców masakry był uzależniony od gier. To