Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 89
310 872 + 53 = 310 925

Kolejny start w sezonie. Wynik zdecydowanie najgorszy, a sam wyścig jeden z lepiej przejechanych.
Tym razem zawitałem na VDŚ w Złotoryi. Trasa niestety zmieniona, ale i tak nie najgorsza. Z 800m w górę zrobiono 350m. Początek trasy pod wiatr, środek z bocznym, koniec z wiatrem. Start honorowy, potem ostry pod górkę. Chłopaki mocno szarpali, ale trzymałem się. Pierwszy podjazd = pierwsza selekcja. Przetrwałem w pierwszej grupie, ale już się poszarpało nieźle. Następnie zjazd, bardzo szybki. Jechałem ponad 70km/h, na maksymalnym przełożeniu (50-11) Przy kadencji 120 grupa mi odjeżdżała. Odjechali mi na zjeździe na około 30m – musiałem znów pospawać pod wiatr by dojść. Gdy tylko dotarłem do grupki z przodu poszedł atak. Trochę mnie to sił kosztowało. Potem bez większych przygód, ciągle było szarpane przez Wojtka ( wygrał poprzednie wyścigi na solo urywając się na początku teraz też próbował, ale grupa go trzymała aż do mety). Niestety na 20km, poszedł kolejny atak, na podjeździe. Było mocno, ale wytrzymałem na resztkach sił. Miało być kawałek wypłaszczenia i zjazd a potem mała hopka. Liczyłem że na zjeździe chłopaki odpuszczą i będzie chwila złapania oddechu. Niestety, nie tym razem. Na zjeździe dalej szedł ogień, a ja już nie miałem czym jechać. Ostatnie 3 minuty były jazdą Vo2Max z tętnem średnim ponad 190. Na kolejnej lekkiej górce już nie miałem czym jechać i musiałem się pogodzić z tym, ze strzelam z grupy po 31 minutach walki. Było tak intensywnie, że nawet nie było kiedy pić (1 raz się udało). NP z tych 31 minut to 271W (~4.2W/kg), przy progu 276w. Było ostro.
Chwila odpoczynku, napić się, zjeść żel i jazda solo. Wszedłem sobie tętnem na s4, mocą na s3 i tak jechałem kolejne 30 minut solo dość równo. Na ostatnie 10km trasy doszedł mnie peleton m30.

W „środku” widziałem 2 osoby z mojej kategorii wiekowej. Stwierdziłem, że trzeba z nimi powalczyć na finiszu, nie angażując się za bardzo w walkę z m30. Na dojeździe do finiszowego podjazdu jechałem z tyłu grupy, nie przeszkadzając głównym aktorom. Na finiszowy podjazd wjechałem tez na końcu, w przeciwieństwie do pozostałych m20 którzy pchali się bardzo do przodu. Ale patrząc po ich gabarytach (na oko 10-15kg więcej ode mnie byłem spokojny o podjazd). Przed samym podjazdem był ostry zjazd z zakrętem 90 stopni. Tam lekko przesadziłem i poszedłem bardzo szeroko. Na mojej linii jazdy była ogromna dziura w drodze przy krawędzi jezdni, na szczęście pobocze było utwardzone i szerokie i mimo dość dużej prędkości (45km/h) ratując się poboczem wróciłem na trasę i zacząłem orkę na finisz. Traciłem znów kilkanaście metrów do grupki. Czekało mnie 700m podjazdu z 40m w górę średnio 5,3% maksymalnie 15%. Całość wjechałem na poziomie 5.1w/kg z czego jestem mega zadowolony na luzie mijając ludzi z m20 oraz kilku z m30. Całość wykończyłem jeszcze sprintem na poziomie 10w/kg czyli marnych 650w.

Wyścig ostatecznie skończyłem na 70miejscu open i 12 w kat wiekowej.

W generalce zajmuję wciąż 7 miejsce w m20 i 17 open co oznacza spadek w open.
Po miękkini byłem 7m20 i 10 open.

Nie najgorzej, walka dalej trwa o generalkę. W nadchodzącą niedzielę kolejny start, tym razem już nie z cyklu VDŚ.

Nowa trasa więc i #kwadraty wpadły a nawet jakiś kom na stravie.

Max square: 25x25
Max cluster: 725
Total tiles: 1500

Jeżeli chciałbyś zobaczyć jak wygląda trening #rower #szosa #przelaj z pomocą profesjonalnego #trener #kolarstwo zapraszam na #hiponaszosie -> dzielę się tam swoim planem treningowym, postępami w treningu, zdaje relacje z wyścigów nie ukrywając intensywności ani żadnych pomiarów.

#rowerowyrownik

Skrypt | Statystyki
Pobierz Hipodups - 310 872 + 53 = 310 925

Kolejny start w sezonie. Wynik zdecydowanie najgor...
źródło: comment_1653299995hn6PD8MPQgoM0lBI6uaClO.jpg
  • 10
@TypowyXD: w gorach w/kg sie licza na plaskim upraszczajac waty bezwgledne a dokladniej waty do oporow. W górach do tego dochodzo grawitacja i mniejsza lredkosc stad przyjelo sie ze w/kg.
@Geron: nie do konca. Przy tej samej mocy, wygrywa ten ktory ma mniejsze opory ( ͡° ͜ʖ ͡°) Grubszy moze miec wypasiony rower aero,kola, opony i inny szpej dobra pozycję bardziej aero vs chudszy i wieksze opory i byc wolniejszym. Przy wyzszych prędkościach aero ju, duzo zmienia. Prosty przykład z oatatnich dni, kumpel 34ww na progu przy 80kg vs ja 276 przy okolo 65kg.

Jedziemy obok siebie
@Hipodups: No wiadomo, ale czysto teoretycznie mniejszy będzie górą. Mnie na wyścigach mtb często dziwi jak jakieś niziołki jadą równo ze mną pod górę i na płaskim, chociaż teoretycznie powinni na płaskim tracić, ale mniejsza powierzchnia im sporego aero boosta daje